Światło i mgła

Położone w Pieninach Krościenko jest nie tylko centrum oazowej duchowości. To miejsce, w którym drogę Nowego Człowieka przechodzi się na własnych nogach.

Czy przez mgłę można cokolwiek zobaczyć? To zależy. Od pory dnia lub nocy, od dodatkowego oświetlenia, od zdrowia oczu. Symbolicznie rzecz ujmując, zdarza się, że brodzimy we mgle. Kiedy grzech przytępia wzrok albo kiedy wiara wymaga oczyszczenia. Świętym zdarzało się to nagminnie. „Dziś wieczorem błąkałem się po lesie, głośno płacząc i krzycząc z bólu. (...) Straszliwe »nie wiem« stało się rozpaczliwym krzykiem, wołaniem mojej istoty!” – zapisał ks. Franciszek Blachnicki 13 sierpnia 1985 roku. Pominąłem początkowo ostatnie zdanie z tego zapisu: „Przeklinałem swój los i całe to miejsce – Carlsberg”, bo bałem się, że jest za mocne, że może zgorszyć „maluczkich”. Ale trzeba je przytoczyć. To oczywiste, że każdy święty musi mieć swoje ściany, w które wali głową.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama