O czym mówi nowa encyklika Franciszka? Pierwsze omówienie

„Bardzo pragnę, abyśmy w tym czasie, w którym przyszło nam żyć, uznając godność każdej osoby ludzkiej, byli w stanie na nowo ożywić wśród wszystkich światowe pragnienie braterstwa” – napisał Franciszek, wyjaśniając powody, dla których postanowił napisać swoją trzecią encyklikę, zatytułowaną „Fratelli tutti” – o braterstwie i przyjaźni społecznej.

Papież podkreśla, że miłość polityczna nie jest utopią, ale już obecnie wprowadzana w życie, jest „angażowaniem się w organizowanie i budowanie społeczeństwa, aby nikt nie znalazł się w nędzy” (n. 186). Wyraża się w miłości preferencyjnej względem najmniejszych, respektując zasadę pomocniczości i solidarności, zwalczając różne formy wykluczenia i dążąc do eliminacji głodu. Stara się o to, aby każdy znalazł swoje miejsce w społeczeństwie. „Podczas, gdy w dzisiejszym społeczeństwie mnożą się fanatyzmy, zamknięta logika oraz podziały społeczne i kulturowe, dobry polityk czyni pierwszy krok, aby można było usłyszeć różne głosy” (n. 191) – pisze Franciszek. W nawiązaniu do „Dokumentu o ludzkim braterstwie” z 2019 roku przekonuje, że „kiedy określona polityka sieje nienawiść lub strach wobec innych narodów w imię dobra własnego kraju, trzeba niepokoić się, reagować w porę i natychmiast skorygować kurs” (n. 192).

Wreszcie Ojciec Święty zauważa, że polityka ma także wymiar osobowego działania człowieka i jest w niej miejsce na czułą miłość (n. 194). Nie zawsze mierzy się ją osiągniętymi sukcesami, a owoce dobrych działań będą zbierane przez następne pokolenia. „Dobra polityka łączy miłość z nadzieją, z ufnością w zasoby dobra, które mimo wszystko znajdują się w sercach ludzi” (n. 196) – stwierdza papież.

Potrzeba dialogu i przyjaźni społecznej

Franciszek podkreśla znaczenie, jakie dla budowania braterstwa i przyjaźni społecznej ma dialog, który nie jest gorączkową wymianą zdań na portalach społecznościowych, czy nagłaśnianiem faktów i twierdzeń w mediach, dyskwalifikującym przeciwnika. Ten brak dialogu sprawia, że nikt nie troszczy się o dobro wspólne. Wymienia warunki dobrego dialogu i podkreśla ważą rolę jaką mogą odegrać w nim media.

Ojciec Święty odrzuca relatywizm i konieczność prowadzeniu dialogu w prawdzie, demaskując różne sposoby manipulacji, zniekształcania i ukrywania prawdy. Przestrzega przed pomijaniem argumentacji moralnej oraz wskazuje drogi prowadzące do wypracowania ugody. Apeluje o krzewienie kultury spotkania, poszanowania drugiej osoby i o przywracanie uprzejmości.

Drogi nowego spotkania

W siódmym rozdziale swej encykliki Franciszek przedstawia drogi prowadzące do uzdrowienia i nowego spotkania. Zaznacza, iż trzeba zaczynać od prawdy, dobrze rozeznać problemy, jakie przeżywa społeczeństwo i starać się o włączenie wszystkich. Przypomina, że procesy pokojowe zaczynają się od nawrócenia każdego z nas. Podkreśla potrzebę odnowienia relacji z najbardziej zubożałymi i bezradnymi warstwami społecznymi. Ojciec Święty wskazuje na wartość i znaczenie przebaczenia. Zaznacza, że ten, kto doznaje niesprawiedliwości, musi zdecydowanie bronić swoich praw i praw swojej rodziny. Zachęca do przezwyciężania zła czy konfliktu dobrem, poprzez dialog i cierpliwe negocjacje.

Papież podkreśla znaczenie pamięci. „Nie można zapominać o Shoah (...), nie wolno zapominać o bombardowaniach atomowych Hiroszimy i Nagasaki. Nie wolno też zapominać o prześladowaniach, o handlu niewolnikami i morderstwach na tle etnicznym, które miały i mają miejsce w różnych krajach, a także o wielu innych wydarzeniach historycznych, które sprawiają, że wstydzimy się być ludźmi” (nn. 247 i 248) – stwierdza Franciszek. „Bez pamięci nigdy nie można iść naprzód; nie można się rozwijać bez pełnej i jasnej pamięci” (n. 249) – dodaje.

Ojciec Święty zaznacza, że przebaczenie nie oznacza zapominania, przestrzega przed żądzą zemsty.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg