Motywy życia i nadziei

Przemówienie do przedstawicieli władz państwowych wygłoszone na zamku królewskim; Warszawa, 8 czerwca 1987

 

6. Mówię to, ponieważ prawda powyższa należy do przesłania Kościoła w świecie: w świecie współczesnym. Do przesłania "pokoju i sprawiedliwości".

Pozwalam sobie zaś mówić o tym także dlatego, że głęboko odczuwam trudny okres w życiu narodu i państwa. Trudny w znaczeniu społeczno-ekonomicznym.

Przytoczę więc jeszcze w tej sprawie następującą wypowiedź Soboru Watykańskiego II: "Na pochwałę zasługuje postępowanie tych narodów, w których jak największa część obywateli uczestniczy w sprawach publicznych w warunkach prawdziwej wolności" (Gaudium et spes, 31). Podkreślając w tym kontekście potrzebę "sprężystej władzy publicznej", Sobór mówi dalej: "Ażeby... wszyscy obywatele byli skłonni uczestniczyć w życiu różnych grup, z których składa się organizm społeczny, konieczne jest, by mogli w nich znaleźć wartości, które by ich pociągały i skłaniały do służenia drugim. Słusznie możemy sądzić, że przyszły los ludzkości leży w ręku tych, którzy potrafią podać następnym pokoleniom motywy życia i nadziei" (tamże).

7. O te właśnie "motywy życia i nadziei" nieustannie modlę się dla mojej Ojczyzny, dla narodu, którego głęboko czuję się synem. Jako biskup Rzymu staram się w tym duchu nieść posługę wszystkim ludziom i narodom: jest to bowiem właściwa posługa Kościoła. Na polskiej ziemi sprawują ją pasterze Kościoła w Ojczyźnie, zjednoczeni z biskupem Rzymu.

W duchu tychże samych "motywów życia i nadziei" wyrażam moje życzenie pod adresem wszystkich, którzy sprawując władzę, posiadają zarazem szczególną odpowiedzialność za ten współczesny etap dziejów naszego narodu. Składam te życzenia na ręce Pana Przewodniczącego Rady Państwa.

Życzę równocześnie, aby Polska miała - i stale zyskiwała - należne sobie miejsce wśród narodów i państw Europy oraz całego globu.

Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie. Podziękowanie to rozciągam do wszystkich instancji władz, regionalnych i terenowych, do wszystkich, którym pobyt papieża wśród rodaków przysporzył także trudu i odpowiedzialności.

Wszyscy pragniemy służyć współczesnym i przyszłym pokoleniom. A treść tej służby tak trafnie wyraża to zdanie: kształtować i przekazywać "motywy życia i nadziei".

Tego więc z całego serca życzę.

Proszę również o przyjęcie mojego daru, ten dar to obraz - również z XVI wieku - wielkiego człowieka Kościoła, jednego z przewodniczących Soboru Trydenckiego, kardynała Stanisława Hozjusza.

Jan Paweł II

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama