Apel Jasnogórski

Druga pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny, Częstochowa, 19 czerwca 1983

7. Przybyłem tu na Jasną Górę w roku 1979 śladem świętych patronów Polski - Wojciecha i Stanisława - od Gniezna i Krakowa. W tym roku przybywam szlakiem świętego Maksymiliana Kolbego, męczennika miłości, męczennika obozu oświęcimskiego. Przybywam też od świeżej jeszcze mogiły kardynała Stefana Wyszyńskiego, wielkiego Prymasa Tysiąclecia.

Przez pamięć tych postaci, które wyznaczają drogę Kościoła w naszym trudnym dwudziestym wieku, proszę Cię, Pani Jasnogórska, aby Kościół ten mógł na ziemi polskiej nadal wypełniać swoją służbę.

Tak jak przed dwudziestu prawie laty przygotował naród do wielkiej rocznicy tysiąclecia chrztu - tak niech teraz przygotuje cały Lud Boży na polskiej ziemi do początku trzeciego tysiąclecia od narodzenia Chrystusa. Jest to jak gdyby nowy adwent ludzkości. Maryja jest światłem tego adwentu. Ona wszakże poprzedziła pierwsze przyjście Zbawiciela na ziemię. Niech światło Jej Bożego macierzyństwa świeci mocno tutaj na Jasnej Górze i stale przybliża nas do Tego, który jest Drogą, Prawdą i Życiem.

Synowie i córki tej ziemi przez sześć stuleci byli wrażliwi na to jasnogórskie światło Maryi. Niech pozostaną nadal tak wrażliwi, jak tego domaga się od nich nasza trudna epoka: epoka dziejów ludzkości - i dziejów naszego narodu w wielkiej rodzinie ludzkiej.

8. Na koniec, o Matko Jasnogórska, przybyłem tutaj, aby Ci jeszcze raz powiedzieć Totus Tuus: Jestem, o Matko, cały Twój i wszystko moje jest Twoim!

Wszystko moje: a więc także - moja Ojczyzna, mój naród.

O Matko! Zostałem powołany do posługi Kościołowi powszechnemu na rzymskiej stolicy świętego Piotra. Z myślą o tej uniwersalnej, powszechnej posłudze powtarzam wciąż: Totus Tuus. Pragnę być sługą wszystkich!

Równocześnie jestem synem tej ziemi i tego narodu. To jest mój naród. To jest moja Ojczyzna.

Matko! Wszystko moje jest Twoim!

Matko! Wszystko moje jest Twoim!

Cóż Ci mogę więcej powiedzieć. Jak inaczej jeszcze zawierzyć tę ziemię, tych ludzi, to dziedzictwo.

Zawierzam tak, jak umiem.

Ty jesteś Matką. Ty zrozumiesz i przyjmiesz.

9. Jeszcze jedno. W dniu 13 maja minęło dwa lata od tego popołudnia, kiedy ocaliłaś mi życie. Było to na placu Świętego Piotra. Tam, w czasie audiencji generalnej, został wymierzony do mnie strzał, który miał mnie pozbawić życia.

Zeszłego roku w dniu 13 maja byłem w Fatimie, aby dziękować i zawierzać.

Dziś pragnę tu, na Jasnej Górze, pozostawić jako wotum widomy znak tego wydarzenia, przestrzelony pas sutanny.

Wielki Twój czciciel, kardynał August Hlond, prymas Polski, na łożu śmierci wypowiedział te słowa: "Zwycięstwo - gdy przyjdzie - przyjdzie przez Maryję".

Totus Tuus.

I więcej już nic nie dodam.

10. Odśpiewajmy teraz słowa Apelu Jasnogórskiego, a potem proszę was, abyście w skupieniu rozeszli się do domu, rozważając słowa Apelu Jasnogórskiego. Ufam, że nikt nie zakłóci waszego skupienia.

Jan Paweł II

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg