Papież Franciszek modli się za Tajwan i przesyła pozdrowienia dla jego prezydenta Tsai Ing-wena, podał wiceprezydent Chen Chien-jen, który w tych dniach przebywał w Watykanie z okazji wczorajszych kanonizacji.
Umowa podpisana 22 września pomiędzy Stolicą Apostolską, a Chinami w niektórych środowiskach budziła obawy, że Watykan zmieni swoje stosunki dyplomatyczne na korzyść Państwa Środka. Wiceprezydent Chen wyraził jednak pewność, że 76-letnie dobre relacje nie zostaną zachwiane, a wspólne wartości takie jak demokracja, prawa człowieka i wolność religijna pomogą w dalszym pogłębianiu więzi między Tajwanem a Watykanem.
Na trwającym synodzie po raz pierwszy spotkali się także biskupi z Tajwanu i Chin kontynentalnych. Bp Thomas Chung An-chu ordynariusz tajwańskiej diecezji Chiayi również nie widzi oznak pogarszania się stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Ma natomiast nadzieję, że umowa pozwoli na rozwinięcie praw jednostek w kontekście wolności religijnej, jak choćby usunięcie przepisu, który zabrania niepełnoletnim wchodzenia do kościoła i uczestnictwa we Mszy św.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.