Benedykt XVI do Maltańczyków

Do obrony wartości chrześcijańskich, ożywienia entuzjazmu wiary i troski o imigrantów wezwał Benedykt XVI Maltańczyków podczas swej pierwszej w tym roku a 14. w ogóle pielgrzymki zagranicznej. Wiązała się ona z 1950. rocznicą przybycia na tę wyspę Apostoła Narodów św. Pawła i przebiegała pod hasłem, nawiązującym do tamtego wydarzenia, opisanego w Dziejach Apostolskich: "Musimy przecież dopłynąć do jakiejś wyspy" (Dz 27,26).

Na zakończenie Mszy św. Benedykt XVI odmówił z wiernymi modlitwę Regina Caeli i ofiarował Matce Bożej z sanktuarium Ta’Pinu Złotą Różę jako „znak naszej wspólnej synowskiej miłości do Matki Bożej”.

Po liturgii papież udał się do nuncjatury apostolskiej w Rabacie koło stolicy, gdzie spożył posiłek z biskupami Malty i osobami towarzyszącymi mu w podróży oraz spotkał się z 8 osobami, reprezentującymi ofiary dokonywanych przed laty przez duchownych nadużyć seksualnych. Benedykt XVI, „głęboko przejęty” ich historią, jak stwierdziło watykańskie Biuro Prasowe, „wyraził wstyd i ból z powodu tego, co wycierpiały ofiary i ich rodziny”. Modlił się razem z nimi, zapewniając, że „Kościół robi i robić będzie wszystko, co w jego mocy, aby ustalić zarzuty, przekazać odpowiedzialnych wymiarowi sprawiedliwości oraz wprowadzać w życie skuteczne kroki, mające na celu ochrony młodych w przyszłości”.

Same ofiary molestowania seksualnego. dziś w wieku 30-40 lat, wyraziły wielkie zadowolenie z tego spotkania i podkreśliły, że są głęboko poruszone postawą Ojca Świętego, który na zakończenie wręczył im różańce i udzielił błogosławieństwa.

Po południu papież udał się do portu Kalkara, skąd na katamaranie „San Pawl” (Święty Paweł), w towarzystwie grupy młodzieży popłynął przez Wielką Zatokę do Wielkiego Portu w La Valetcie. Tam spotkał się młodymi Maltańczykami. Zachęcił ich, by mężnie bronili swej wiary. „Gdy jesteśmy młodzi i podatni na wpływy, łatwo ulec wpływom naszych rówieśników, aby zaakceptować idee i wartości, o których wiemy, że nie są tymi, których Pan prawdziwie pragnie dla nas. Właśnie dlatego mówię wam: nie lękajcie się, ale cieszcie się z Jego miłości do was; ufajcie Mu, odpowiedzcie na Jego wezwanie, aby stawać się Jego uczniami oraz czerpcie pokarm i pomoc duchową z sakramentów Kościoła” – prosił Benedykt XVI.

Po spotkaniu z młodzieżą papież udał się na lotnisko, gdzie nastąpiło pożegnanie. Prezydent kraju G. Abela podziękował Ojcu Świętemu za tę wizytę i za nauczanie, które tam pozostawił. Wyraził przekonanie, że duchowo papież pozostanie na wyspie, w sercach jej mieszkańców.

Benedykt XVI ze swej strony wezwał mieszkańców Malty, aby byli przykładem, u siebie i za granicą, dynamizmu życia chrześcijańskiego, byli dumni ze swego powołania chrześcijańskiego oraz strzegli swego dziedzictwa religijnego i kulturowego. Życzył im, aby spoglądali z nadzieją w przyszłość, żywiąc głęboki szacunek dla Bożego dzieła stworzenia, szanując życie ludzkie oraz otaczając wielkim szacunkiem małżeństwo i integralność rodziny!”. „Bądźcie godnymi synami i córkami św. Pawła” - dodał po maltańsku.

„Nigdy nie pozwólcie, aby prawdziwej waszej tożsamości zagrażały obojętność lub relatywizm. Bądźcie zawsze wierni nauczaniu świętego Pawła, który zachęca was: „Czuwajcie, trwajcie mocno w wierze, bądźcie mężni i umacniajcie się! Wszystkie wasze sprawy niech się dokonują w miłości!” – powiedział na zakończenie swej pielgrzymki na Maltę Ojciec Święty.

O godz. 20.22 samolot specjalny linii „Air Malta” wyruszył w drogę powrotną do Rzymu.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama