Konstytucja apostolska o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze Biskupa Rzymskiego
66. Druga faza, nazywana prawdziwym i właściwym scrutinium, obejmuje: 1) złożenie kart do głosowania do przygotowanej w tym celu urny; 2) pomieszanie i liczenie kart; 3) obliczenie głosów. Każdy Kardynał elektor, w porządku pierwszeństwa, po zapisaniu i zgięciu karty, trzymając ją podniesioną, tak aby była widoczna, przynosi ją do ołtarza, przy którym stoją Skrutatorzy i na którym jest postawiona urna przykryta talenem do zebrania kart. Po dojściu tam Kardynał elektor wypowiada głośno następującą formułę przysięgi: Powołuję na świadka Chrystusa Pana, który mnie osądzi, że mój głos jest dany na tego, który - według woli Bożej- powinien być, moim zdaniem, wybrany. Po czym kładzie kartę na talerzu i nim wprowadzają do urny. Po wypełnieniu tych czynności kłania się przed ołtarzem i wraca na swoje miejsce.
Jeśli któryś z Kardynałów elektorów obecnych w Kaplicy nie może podejść do ołtarza, ponieważ jest chory, ostatni ze Skrutatorów podchodzi do niego, a on, po wypowiedzeniu powyższej przysięgi powierza zgiętą kartę Skrutatorowi, który zanosi ją na oczach wszystkich do ołtarza i bez wypowiadania słów przysięgi kładzie ją na talerzu i nim wprowadzają do urny.
67. Jeśli chorzy Kardynałowie elektorzy - o których mowa w n. 41 i następnych niniejszej Konstytucji - znajdują się w swoich pokojach, trzej Infirmarii udają się do nich z kasetą, która w górnej części posiada otwór przeznaczony do złożenia zgiętej karty. Skrutatorzy przed podaniem kasety do rąk Infirmarii otwierają ją publicznie w taki sposób, by elektorzy mogli stwierdzić, że jest pusta, potem zamykają ją i kładą klucz na ołtarzu. Następnie Infirmarii z zamkniętą kasetą i odpowiednią liczbą kart na małej tacy udają się wraz z osobami towarzyszącymi do Domus Sanctae Marthae do każdego z chorych, który, wziąwszy kartę, głosuje w sposób tajny, zgina kartę i, wypowiedziawszy powyższą przysięgę, wkłada ją do kasety przez otwór.
Jeśli jakiś chory nie jest w stanie pisać, jeden z trzech Infirmarii lub inny Kardynał elektor, wybrany przez chorego, po złożeniu przysięgi na ręce samych Infirmarii co do zachowania tajemnicy, dokonuje wspomnianych czynności. Następnie Infirmarii przynoszą z powrotem do Kaplicy kasetę, którą Skrutatorzy otworzą po złożeniu głosów przez obecnych Kardynałów, licząc karty, jakie się w niej znajdują, a stwierdziwszy, że ich liczba odpowiada liczbie chorych, kładą je jedna na drugiej na talenu i nim wprowadzają wszystkie razem do urny. Aby za bardzo nie przedłużać czynności głosowania, Infirmarii będą mogli wypełnić i złożyć własne karty do urny bezpośrednio po pierwszym z Kardynałów, a w czasie składania kart przez innych elektorów zebrać głosy od chorych w wyżej wskazany sposób.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.