Adhortacja apostolska o katechizacji w naszych czasach (Catechesi Tradendae) Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupów, kapłanów i wiernych Koscioła Katolickiego
Katecheza w czasach apostolskich
11. Apostołowie od razu, bez wahania, dzielą się z innymi posługą apostolatu [35]. Ponadto przekazują swoim następcom zadanie nauczania; powierzają je także diakonom od momentu ich ustanowienia: „Szczepan pełen łaski i mocy” nie przestaje nauczać, kierowany mądrością Ducha Świętego [36]. Apostołowie dobierają sobie w dziele nauczania „wielu innych” uczniów [37]; a nawet zwykli chrześcijanie rozproszeni na skutek prześladowania „przechodzili z miejsca na miejsce, głosząc słowo” [38]. Święty Paweł jest w najwyższym stopniu heroldem tego orędzia od Antiochii aż do Rzymu, a ostatni jego obraz, zachowany w Dziejach Apostolskich — w czasie jego pobytu w Rzymie — przedstawia go, jak „głosił Królestwo Boże i nauczał o Panu Jezusie Chrystusie zupełnie swobodnie” [39]. Poza tym liczne listy przedłużają i pogłębiają jego nauczanie. Również listy Piotra, Jana, Jakuba i Judy są świadectwami tego, jaka była katecheza w czasach apostolskich.
Ewangelie, które już wcześniej, zanim zostały napisane, stanowiły pewną całość nauki, przekazywanej ustnie chrześcijańskim wspólnotom, mają mniej lub bardziej wyraźną strukturę katechetyczną. Czyż opowiadanie św. Mateusza nie zostało nazwane Ewangelią katechety, a opowiadanie św. Marka Ewangelią katechumena?
U Ojców Kościoła
12. Kościół prowadzi nadal nauczycielską posługę Apostołów i ich pierwszych współpracowników. Stając się bowiem sam, dzień po dniu, uczniem Pana, nazywany jest słusznie „Matką i Mistrzynią” [40]. Już bowiem okres poapostolski, od Klemensa Rzymskiego do Orygenesa [41], wydał wybitne dzieła. Potem obserwujemy to znaczące zjawisko, a mianowicie, że biskupi i pasterze, spośród najwybitniejszych, zwłaszcza w III i IV wieku, uznają za szczególnie ważny dział swego biskupiego posługiwania obowiązek ustnego nauczania lub pisania traktatów katechetycznych. W okresie Cyryla Jerozolimskiego, Jana Chryzostoma, Ambrożego i Augustyna spod pióra wielu Ojców Kościoła wyszły dzieła, stanowiące dla nas najwybitniejsze wzory.
Niepodobna tu omówić, nawet pokrótce, jak katecheza podtrzymywała rozszerzanie się i rozwój Kościoła w różnych epokach, we wszystkich krajach, wśród najrozmaitszych wart.mków społecznych i form kulturowych. Pomimo trudności słowo Boże szło przez wieki, rozszerzało się i rozsławiało, według wyrażenia św. Pawła Apostoła [42].
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.