Adhortacja apostolska o katechizacji w naszych czasach (Catechesi Tradendae) Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupów, kapłanów i wiernych Koscioła Katolickiego
W stowarzyszeniach, ruchach, ugrupowaniach
70. Ważną jest wreszcie rzeczą, by były ożywiane stowarzyszenia, ruchy i kluby wiernych, nastawione czy to na ćwiczenia pobożne i bezpośrednie apostolstwo, czy na dobroczynność i pomoc potrzebującym, czy chrześcijańską obecność w samych doczesnych sprawach tego świata. Wszystkie one pełniej osiągną swe cele i lepiej przysłużą się Kościołowi, jeśli w swej wewnętrznej strukturze i w swym sposobie działania przeznaczą dużo miejsca na poważną formację religijną swych członków. W ten sposób każde stowarzyszenie wiernych w Kościele powinno ze swego założenia być wychowawcą w wierze.
W ten sposób jeszcze bardziej oczywisty okazuje się udział świeckich we współczesnej katechezie, zawsze pod pasterskim przewodem własnych Biskupów, jak to zresztą często podkreślały propozycje Synodu.
W ośrodkach formacyjnych
71. To zespolone działanie wiernych, za które powinniśmy Bogu dziękować, przyzywa zarazem nas samych jako Pasterzy do naszych własnych obowiązków. Albowiem owi katecheci świeccy muszą zostać starannie przygotowani do tej funkcji, która chociaż nie jest formalnie ustanowioną posługą, niemniej jednak jest niezmiernie ważna dla Kościoła. A to przygotowanie domaga się od nas, byśmy powołali odpowiednie ośrodki i instytuty, o które Biskupi będą się stale i pilnie troszczyć. Jest to dziedzina, w której współpraca wewnątrz diecezji i międzydiecezjalna, a nawet krajowa, okazuje się bardzo płodna i owocna. Tam też najbardziej owocna okaże się pomoc Kościołów zamożniejszych, udzielona siostrzanym Kościołom uboższym: cóż bowiem lepszego może dać jeden Kościół drugiemu, jak wyświadczyć mu pomoc, umożliwiającą jego wzrost jako Kościoła?
Wreszcie tym wszystkim, którzy się wielkodusznie poświęcają posłudze Ewangelii i którym dodałem odwagi i otuchy, chcę jeszcze przypomnieć radę czy raczej zalecenie, do którego wielką wagę przywiązywał mój Czcigodny Poprzednik Paweł VI: „Ponieważ jesteśmy głosicielami Ewangelii, my musimy dać wiernym Chrystusowym… wzory ludzi ugruntowanych w wierze, którzy mimo rodzących się właśnie napięć umieją się spotykać dla wspólnego, szczerego i uczciwego szukania prawdy. Tak to jest: los ewangelizacji jest ściśle związany z dawanym przez Kościół świadectwem jedności. Płynie stąd waga i powaga obowiązków, ale płynie też i pociecha” [121].
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.