Jak każdy człowiek, Papież ma również swoje życie prywatne, z konieczności jednak zredukowane do minimum. Jego "rzymski dwór" mieści się na czwartej kondygnacji Pałacu Apostolskiego, a czasem przenosi się do Castel Gandolfo. Zespół najbliższych pomocników, którzy otaczają go od dwudziestu pięciu lat, zmienia się tylko sporadycznie. - To moja rodzina - mówi o nich Ojciec Święty.
Od co najmniej kilku wieków papieżom towarzyszą kapelani i sekretarze. Janowi Pawłowi II stale towarzyszy ich paru. Na pierwszy plan wysuwa się wśród nich bp Stanisław Dziwisz, sekretarz kard. Karola Wojtyły z czasów krakowskich. Najbliższy współpracownik, przyjaciel i powiernik Papieża.
W ciągu obecnego pontyfikatu biskupowi Dziwiszowi pomagało kilku innych duchownych, pochodzących z Irlandii, Włoch, Afryki i Wietnamu. Obecnie drugim papieskim sekretarzem jest ks. prałat Mieczysław Mokrzycki, młody kapłan z diecezji lwowskiej. Antykamera, czyli papieskie gospodarstwo pomocnicze, liczy jednak więcej osób, wśród nich nie ma już raczej księży.
fot. Gianni Giansanti
Do najbliższych współpracowników Ojca Świętego należy Joaquin Navarro Valls - rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Pragnę zapewnić o mojej modlitwie za wszystkich, którzy doświadczyli skutków tych wydarzeń.
Poczucie bezpieczeństwa oparte na groźbie wzajemnego zniszczenia jest złudne.
Papież w przesłaniu do biskupa Hiroszimy w 80 rocznicę jej atomowego zbombardowania.
Są widocznym i konkretnym wyrazem chrześcijańskiej nadziei, jedności i pojednania na kontynencie.
Zginęło co najmniej 68 osób. Wielu uznaje się za zaginionych.
Trzy czwarte badanych widzi w nim przede wszystkim „posłańca pokoju”.