Był prawie wszędzie...

Sto dwie pielgrzymki Jana Pawła II pozostaną niezwykłym rekordem w każdym wymiarze, ale Papież podróżuje po świecie, pokazując wielką różnorodność Kościoła i czyniąc ze swej posługi niejako "żywy atlas" historii ostatniego ćwierćwiecza minionego stulecia, które przemieniło świat. Wędrując z Janem Pawłem II szlakiem jego duszpasterskich wizyt, ujrzymy, jak bardzo zmienił się świat, w którym żyjemy.

Kolejne dni i pełne serdeczności spotkania z głową rumuńskiego Kościoła pokazały, że w bezpośrednim kontakcie milkną spory i napięcia. Sukces, jakim okazała się wizyta w Rumunii, ośmielił inne Kościoły prawosławne: jeszcze tego samego roku Papież odwiedził Gruzję, a nie minęły dwa lata, jak Jan Paweł II stanął najpierw na ukraińskiej ziemi, odwiedzając Kijów i Lwów, a potem złożył wizytę w byłych sowieckich republikach: Kazachstanie i Armenii.

Oprócz papieskiego przesłania kierowanego do miejscowych katolików i wszystkich ludzi dobrej woli, licznie podróżujący z Papieżem dziennikarze zauważali jeszcze tylko irracjonalną nieobecność przedstawicieli podległego Moskwie prawosławia. Ubiegłoroczna wizyta w Bułgarii i pełne szacunku wspólne deklaracje Papieża i hierarchów prawosławnych o konieczności dialogu i pojednania być może są zapowiedzią dnia, kiedy papieski samolot dotknie rosyjskiej ziemi.
 

 


fot. Arturo Mari/Wołam o pokój/Biały Kruk

Spotkanie z członkami Świętego Synodu bułgarskiej Cerkwi Prawosławnej podczas papieskiej wizyty w Bułgarii w 2002 r.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama