Orędzie Jana Pawła II na XXXVI Światowy Dzień Pokoju
Przestrzeganie prawa
6. Wojna ta, z jej okropnościami i przerażającym pogwałceniem godności człowieka, prowokowała do "głębokiej odnowy międzynarodowego porządku prawnego". Obrona i rozwój pokoju zostały umieszczone w centrum mocno zaktualizowanego systemu normatywnego i instytucjonalnego. Aby czuwać nad globalnym pokojem i bezpieczeństwem oraz wspierać wysiłki podejmowane przez państwa dla zachowania i zapewnienia tych fundamentalnych dóbr ludzkości, została powołana i ustanowiona specjalna organizacja - Organizacja Narodów Zjednoczonych - z Radą Bezpieczeństwa wyposażoną w szerokie możliwości działania. Jako fundament tego systemu postawiono "zakaz uciekania się do siły". Zakaz, który według znanego VII rozdziału "Karty Narodów Zjednoczonych", przewiduje jedynie dwa wyjątki. Pierwszym jest ten, który potwierdza "naturalne prawo do słusznej obrony", które może być zastosowane zgodnie z przewidzianymi zasadami i pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych: co za tym idzie, również w tradycyjnych granicach wyznaczonych przez zasady "konieczności i proporcjonalności". Drugi wyjątek stanowi "system bezpieczeństwa wspólnego", który wyznacza Radzie Bezpieczeństwa kompetencję i odpowiedzialność w kwestii utrzymania pokoju, z mocą decyzji i szeroką, nieskrępowaną władzą.
System opracowany wraz z "Kartą Narodów Zjednoczonych" miał "uchronić przyszłe pokolenia od plagi wojny, jaka dwukrotnie na przestrzeni jednego życia ludzkiego była powodem niewyrażalnych cierpień ludzkości" (Preambuła). Jednakże w następnych dziesięcioleciach podział wspólnoty międzynarodowej na opozycyjne bloki, zimna wojna w jednej części ziemskiego globu, gwałtowne konflikty, jakie wybuchły w innych regionach, sprowokowały narastające odchodzenie od przewidywań i oczekiwań, jakie żywiono tuż po wojnie.
Nowe prawodawstwo międzynarodowe
7. Trzeba jednak stwierdzić, że Organizacja Narodów Zjednoczonych, choć z ograniczeniami i opóźnieniami spowodowanymi w dużej mierze zwlekaniem jej członków, w znaczący sposób przyczyniła się do promocji poszanowania godności ludzkiej, wolności narodów i potrzeby rozwoju, przygotowując na płaszczyźnie kulturalnej i instytucjonalnej teren pod budowę pokoju. Działania rządów narodowych niech czerpią mocną zachętę ze świadomości, że ideały Narodów Zjednoczonych szeroko się rozprzestrzeniły, w szczególności dzięki konkretnym gestom solidarności i pokoju ze strony wielu osób, które działają w Organizacjach Pozarządowych i Ruchach na rzecz praw człowieka.
Jest to znaczący bodziec do reformy, która pozwoliłaby Organizacji Narodów Zjednoczonych skutecznie funkcjonować i osiągnąć statutowe cele, wciąż aktualne: "ludzkość, stojąca wobec nowego i trudniejszego etapu prawdziwego rozwoju, potrzebuje dzisiaj "wyższego stopnia zorganizowania na płaszczyźnie międzynarodowej" (JAN PAWEŁ II, Enc. "Sollicitudo rei socialis", 43). Państwa winny uważać ten cel za jednoznaczny obowiązek moralny i polityczny, który wymaga roztropności i zdecydowania. Ponawiam zatem życzenie, jakie sformułowałem w 1995 roku: "Organizacja Narodów Zjednoczonych musi wznosić się coraz wyżej ponad model bezdusznej instytucji typu administracyjnego i stawać się ośrodkiem moralnym, w którym wszystkie narody świata będą się czuły jak u siebie w domu, rozwijając wspólną świadomość tego, iż - by tak rzec - stanowią jedną "rodzinę narodów" (JAN PAWEŁ II, Przemówienie do 50. Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, Nowy Jork, 5 października 1995 r., n. 14: Insegnamenti, XVIII/2, 1995, s. 741).