Benedykt XVI we Francji (synteza)

Przybywając z czterodniową wizytą do Francji z okazji 150. rocznicy objawień Matki Bożej w Lourdes, Benedykt XVI nadał swej wizycie o wiele bardziej uniwersalny wymiar.

Przemówienie Ojca Świętego skoncentrowane było wokół inspiracji jaką była – i wciąż winna być – religia wobec kultury jak i w sferze najgłębszych poszukiwań człowieka. Benedykt XVI – nawiązując do miejsca – mówił o tym na przykładzie wkładu życia monastycznego w duchową kulturę Europy. „To, co było podstawą kultury Europy, poszukiwanie Boga i gotowość, by Go słuchać, również dzisiaj pozostaje fundamentem każdej prawdziwej kultury” – oświadczył. Przestrzegł przed subiektywną arbitralnością i fundamentalistycznym fanatyzmem. „Gdyby dzisiejsza kultura europejska traktowała wolność jako totalny brak więzi, byłoby to rzeczą zgubną i prowadziłoby nieuchronnie do fanatyzmu i arbitralności. Brak więzi i arbitralność nie są wolnością, ale jej destrukcją” – powiedział Papież. Wskazał, że „bez kultury pracy, która wraz z kulturą słowa składa się na monastycyzm, rozwój Europy, jej etos i koncepcja świata byłyby nie do pomyślenia. Oryginalność tego etosu powinna jednak uświadamiać, że praca, wraz z kształtowaniem historii przez człowieka są współdziałaniem ze Stwórcą, których On jest miarą”. Przestrzegł, że „tam, gdzie tej miary brakuje i tam, gdzie człowiek wynosi samego siebie do rangi ubóstwionego stwórcy, przekształcanie świata może z łatwością doprowadzić do jego destrukcji”.

Benedykt XVI podkreślił, że „w głębi swej myśli i świadomości człowiek wie w pewien sposób, że Bóg musi istnieć i że źródłem wszystkich rzeczy nie może być irracjonalność, lecz Rozum stwarzający, nie ślepy przypadek, ale wolność”. „Bóg pomyślany i skonstruowany przez ludzki umysł nie jest prawdziwym Bogiem” – zaznaczył papież. Na zakończenie podkreślił, że „szukanie Boga i pozwalanie, by nas odnalazł, jest tak samo potrzebne dziś, jak i w przeszłości”. Ze smutkiem zauważył, że w pozytywistycznej kulturze pytanie o Boga należy jedynie do dziedziny subiektywizmu i kwalifikowane jest jako „nienaukowe”. Bardzo mocno zabrzmiały słowa, w których stwierdził jasno, że przyjęcie takiej formy kultury byłoby niczym innym jak kapitulacją rozumu i rezygnacją z jego najwyższych możliwości, a tym samym porażką humanizmu – i to o poważnych następstwach”. „To, co było podstawą kultury Europy, poszukiwanie Boga i gotowość, by Go słuchać, również dzisiaj pozostaje fundamentem każdej prawdziwej kultury” – skonstatował. Już po zakończeniu spotkania szczególnie ciepło przywitał się obecnymi na nim delegatami francuskiej wspólnoty muzułmańskiej, którym złożył życzenia z okazji trwającego obecnie miesiąca postu – ramadanu.

W Notre-Dame z duchowieństwem i młodzieżą
Wieczorem w katedrze Notre-Dame w Paryżu Benedykt XVI przewodniczył nieszporom. Było to jego spotkanie z duchowieństwem regionu paryskiego ( Île-de-France). Poprzedził je prawdziwie tryumfalny przejazd Ojca Świętego w papamobile ulicami centrum miasta. Wąskie uliczki obsadzili szczelnie głównie młodzi, witając papieża okrzykiem: „Benedetto, Benedetto!”. Nad ich głowami powiewały liczne transparenty. Swą homilię Benedykt XVI skoncentrował wokół liturgii. Do księży zwrócił się z apelem o piękne jej sprawowanie. Zaznaczył, że nasze ziemskie liturgie mogą być jedynie słabym odblaskiem liturgii w niebie. Zauważył, że „aby obrzędy były piękne, z pewnością nic nigdy nie będzie dostatecznie wyszukane, wypielęgnowane, dopracowane, nic nie jest bowiem zbyt piękne dla Boga, który jest nieskończonym Pięknem”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg