Przemówienie Benedykta XVI do uczestników procesji z lampionami na placu Różańcowym w Lourdes.
W tym sanktuarium w Lourdes, ku któremu zwracają się oczy chrześcijan całego świata, od kiedy za sprawą Maryi Dziewicy zajaśniały tam nadzieja i miłość, bo Ona postawiła chorych, ubogich i maluczkich na pierwszym miejscu, jesteśmy zachęcani, by odkrywać, jak proste jest nasze powołanie: wystarczy kochać.
Jutrzejsze święto Podwyższenia Krzyża wprowadzi nas właśnie w serce tej tajemnicy. W tę wigilię nasze spojrzenie już kieruje się ku znakowi Nowego Przymierza, ku któremu zmierza całe życie Jezusa. Krzyż jest najwyższym i doskonałym aktem miłości Jezusa, który oddaje swe życie za przyjaciół. „Tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne” (J 3, 14).
Śmierć Jezusa, zapowiedziana w Pieśniach o Słudze Pańskim, jest śmiercią, która staje się światłem dla narodów; jest śmiercią, która w powiązaniu z liturgią pokutną przynosi pojednanie; śmiercią, która wyznacza kres śmierci. Od tamtej pory Krzyż jest znakiem nadziei, sztandarem zwycięstwa Jezusa, „tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Przez krzyż całe nasze życie otrzymuje światło, moc i nadzieję. Przezeń objawiona zostaje cała głębia miłości zawartej w pierwotnym zamyśle Stwórcy; przezeń wszystko zostaje uzdrowione i doprowadzone do swej pełni. Dlatego właśnie życie w wierze w Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał, staje się światłem.
Objawieniom towarzyszyło światło, a Bóg zapalił w oczach Bernadety płomień, który nawrócił bardzo wiele serc. Ileż osób przychodzi tutaj, żeby przejrzeć, być może po cichu żywiąc nadzieję na otrzymanie jakiejś cudownej łaski; później, gdy stąd wracają po duchowym doświadczeniu życia w Kościele, zmieniają sposób patrzenia na Boga, na innych i na samych siebie. Jest w nich mały płomyk, zwany nadzieją, współczuciem, serdecznością. Wyciszone spotkanie z Bernadetą i z Maryją Dziewicą może odmienić życie, bowiem one są obecne w tym miejscu, w Grocie Massabielskiej, aby nas prowadzić do Chrystusa, który jest naszym życiem, naszą siłą i naszym światłem. Niech Maryja Dziewica i św. Bernadeta pomagają wam żyć jako dzieci światła, abyście przez całe życie codziennie świadczyli, że Chrystus jest naszym światłem, naszą nadzieją i naszym życiem!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada o swoim doświadczeniu konklawe.
Leon XIV przypomniał, że papieska dyplomacja jest wyrazem troski o każdego człowieka.
Setki tysięcy osób na inauguracji pontyfikatu, orszakach i imprezach sportowych.
Parafie na północy Włoch przetrząsają swoje archiwa w poszukiwaniu przodków papieża.
Tenisowy włoski mistrz przekazał Ojcu Świętemu rakietę taką, jakiej sam używa w trakcie meczów.