**Pierwszy dzień wizyty Benedykta XVI w Bawarii **

Monachium 9 września 2006 r.

Witaj w domu


Od blisko godziny centrum Monachium rozbrzmiewało jednym okrzykiem: Benedetto. Właśnie w ten sposób tysiące wiernych zgromadzonych na trasie przejazdu papamobile witały Benedykta XVI. To była prawdziwy triumfalny wjazd do centrum miasta. Wąskie uliczki historycznego centrum miasta zapełniły się tłumem wiernych, którzy niezwykle gorąco przyjęli swego Papieża. Ludzie machali papieskimi flagami, widać było także kilka polskich flag, podobnie jak flagi czeskie i chorwackie. Także pogoda była w Monachium wyśmienita, jak mówią komentatorzy – prawdziwa papieska pogoda. Ustał wiać chłodny wiatr, który dokuczał rano, niebo było bezchmurne, co tylko potęgowało nastrój radosnego święta, jakie w tym momencie przeżywało Monachium.

Pojazd, w którym Ojcu Świętemu towarzyszył jego sekretarz i kard. Wetter, wolno jechał w stronę placu przed Nowym Ratuszem, gdzie stoi Kolumna Maryjna (Mariensäule). Papież niezwykle uradowany, błogosławił ludzi po obu stronach ulicy. Widać było, że jest szczęśliwy i niezwykle uradowany tym serdecznym przyjęciem. Owacjom na cześć Papieża nie było końca, nawet gdy dojechał pod ratusz i zatrzymał się u stóp kolumny , na której od wieków wznosi się statua Maryi Patronki Bawarii. Postument został postawiony w czasie krwawych wojen religijnych w XVII w. Jego fundatorem był w 1638 r. bawarski książe elektor Maksymilian I, jako wotum za ocalenie Bawarii przed szwedzką nawałą. Zawsze była jednym z ważnych religijnych symboli Bawarii. Tak go traktował także kard. Ratzinger, gdy pełnił biskupią posługę w tym mieście. Teraz wracał do tego miejsca jako Papież.

Witała go ludowa orkiestra dęta, z której muzykami zamienił później kilka słów w gwarze bawarskiej, a także para dzieci w ludowych strojach. Zresztą bardzo wiele osób przyszło na to spotkanie ubranych w ludowe stroje, które tutaj są czymś niezwykle popularnym. Do tego stopnia, że wielka sieć supermarketów reklamuje właśnie nową młodzieżową kolekcję, wiernie wzorowaną na tradycyjnych ludowych wzorach, a więc spódnice typu drindle i męskie spodnie skórzane.

W tym miejscu w lutym 1982 r. kard. Ratzinger żegnał się ze swą archidiecezją, aby rozpocząć pracę w Watykanie, jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Do tego pożegnania nawiązywano w czasie przemówień wielokrotnie. Zrobił to m.in. premier Bawarii, Edmund Stoiber, który w bardzo osobistym przemówieniu wspominał lata arcybiskupiej posługi kard. Ratzingera w Monachium. „Ojcze święty witaj w bawarskim domu” – zakończył, wśród entuzjastycznej reakcji wszystkich zebranych. W czasie przemówienia Stoibera, kilka razy łzy zakręciły się w oczach Ojca Świętego, co świadczyło o tym, jak bardzo osobiście przeżywa powrót do Ojczyzny.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama