Bóg pośród swojego ludu

Homilia w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

3. Przyjrzyjmy się teraz ewangelicznej relacji o rozmnożeniu chleba, stanowiącej ostatnią część eucharystycznego tryptyku, który dzisiaj mamy rozważyć. W liturgicznym kontekście Bożego Ciała ta perykopa z Ewangelii św. Łukasza pomaga nam lepiej zrozumieć dar i tajemnicę Eucharystii.

Jezus wziął pięć chlebów i dwie ryby i wzniósłszy wzrok ku niebu, pobłogosławił je, łamał i rozdawał apostołom, aby je rozdzielili ludowi (por. Łk 9, 16). Wszyscy - odnotowuje św. Łukasz - najedli się do syta, a nawet zebrano jeszcze dwanaście koszy ułomków (por. tamże, 17).

Ten zdumiewający cud stanowi jak gdyby początek długiego procesu dziejowego: nieustannego rozmnażania w Kościele Chleba nowego życia dla ludzi wszelkich ras i kultur. Ta sakramentalna posługa powierzona jest apostołom i ich następcom. Oni to, wierni poleceniu Boskiego Mistrza, nie przestają łamać i rozdawać eucharystycznego chleba kolejnym pokoleniom.

Lud Boży przyjmuje go z pobożnym przejęciem. Tym Chlebem życia, lekarstwem nieśmiertelności, karmili się niezliczeni święci i męczennicy, czerpiąc z niego moc, aby sprostać dotkliwym nieraz i długotrwałym udrękom. Uwierzyli oni w słowa, które Jezus wypowiedział kiedyś w Kafarnaum: «Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki» (J 6, 51).

4. «Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba!»

Przyjrzawszy się niezwykłemu «tryptykowi» eucharystycznemu, utworzonemu przez dzisiejsze czytania, skierujmy teraz spojrzenie ducha bezpośrednio na tajemnicę. Jezus nazywa samego siebie «Chlebem życia» i dodaje: «Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata» (J 6, 51).

Tajemnica naszego zbawienia! Chrystus - jedyny Pan wczoraj, dzisiaj i na wieki - zechciał związać swoją zbawczą obecność w świecie i w dziejach z sakramentem Eucharystii. Zechciał się stać łamanym chlebem, aby każdy człowiek mógł się karmić Jego własnym życiem poprzez udział w sakramencie Jego Ciała i Jego Krwi.

Podobnie jak uczniowie, którzy ze zdumieniem słuchali Jego słów w Kafarnaum, my także odczuwamy, że jest to język niełatwo zrozumiały (por. J 6, 60). Moglibyśmy czasem doznać pokusy rozumienia go w sposób zawężony. To jednak oddaliłoby nas od Chrystusa, podobnie jak stało się z tymi z uczniów, którzy «odtąd już z Nim nie chodzili» (por. J 6, 66)

My chcemy pozostać z Chrystusem i dlatego mówimy do Niego razem z Piotrem: «Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego» (J 6, 68). Z takim samym jak Piotr przekonaniem zginamy dziś kolana przed Sakramentem Ołtarza i ponawiamy nasze wyznanie wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa.

Taka jest wymowa dzisiejszej uroczystości, którą Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny, odbywający się w roku Wielkiego Jubileuszu, podkreśla ze szczególną mocą. Taka jest też wymowa uroczystej procesji, która jak co roku przejdzie niebawem od tego placu aż do bazyliki Matki Boskiej Większej.

Z pokorną dumą przeprowadzimy Eucharystyczny Sakrament ulicami miasta, obok domów, w których mieszkają ludzie, gdzie zaznają radości i cierpią; między sklepami i miejscami pracy, gdzie oddają się swoim codziennym zajęciom. Wprowadzimy go w nasze życie zagrożone tysiącem niebezpieczeństw, obarczone troskami i utrapieniami, podlegające powolnemu, ale nieubłaganemu upływowi czasu.

Będziemy mu towarzyszyć, składając mu hołd naszych pieśni i błagalnych modlitw: «Bone Pastor, panis vere... Dobry Pasterzu, prawdziwy Chlebie — będziemy do Niego mówili z ufnością — zmiłuj się nad nami, Jezu, / karm nas i broń, / doprowadź do dóbr wiekuistych.

Ty, co wszystko wiesz i możesz, / który karmisz nas na ziemi, / doprowadź swoich braci / na ucztę w niebie / w chwale Twoich świętych».

Amen!
«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg