Watykański Sekretariat Stanu z ubolewaniem przyjął oficjalny protest złożony przez belgijskiego ambasadora. Władze tego kraju na żądanie parlamentu potępiły stanowisko Papieża w sprawie stosowania prezerwatyw w walce z AIDS, wyrażone podczas podróży do Afryki, określając je jako nie do zaakceptowania.
Opublikowany 17 kwietnia watykański komunikat informuje, że Stolica Apostolska przyjęła do wiadomości ten protest, niecodzienny w bilateralnych relacjach z Belgią. Ubolewa nad tym, że tamtejszy parlament uznał za stosowne skrytykować Ojca Świętego na podstawie wyrwanego z kontekstu streszczenia wywiadu, którym pewne grupy posłużyły się ewidentnie w celu zniechęcenia Papieża zarówno do zabierania głosu na określone tematy mające oczywiste znaczenie moralne, jak i do nauczania doktryny Kościoła.
„Jak wiadomo – czytamy w watykańskim komunikacie – Ojciec Święty, odpowiadając na pytania o skuteczność i realizm stanowiska Kościoła w sprawie walki z AIDS, stwierdził, że rozwiązania należy szukać w dwóch kierunkach. Z jednej strony chodzi o humanizację seksu, a z drugiej o autentyczną przyjaźń i otwartość na cierpiących. Podkreślił również zaangażowanie Kościoła w obu tych dziedzinach, zaznaczając, że bez wymiaru moralnego i wychowawczego walka z AIDS będzie przegrana”.
W Europie rozpętała się bezprecedensowa kampania medialna promująca jakoby zasadniczą wartość prezerwatyw w walce z AIDS. Tymczasem papieskie wskazania zostały zrozumiane i przyjęte zwłaszcza w Afryce, a także przez pewnych ludzi nauki. Watykański Sekretariat Stanu przytacza oświadczenie Regionalnej Konferencji Biskupów Afryki Zachodniej, w którym wyrażono wdzięczność Papieżowi za jasne sformułowanie nauki Kościoła w kwestii duszpasterstwa chorych na AIDS.
jp, ak/ rv
Abp Welby postrzega jedność jako jedno z największych duchowych wyzwań chrześcijaństwa.
Pomniejszają nas i uniemożliwiają rozwój człowieka - uważa Franciszek.