Ostatnim punktem niedzielnego programu papieskiej wizyty była procesja eucharystyczna w pobliżu sanktuarium i adoracja Najświętszego Sakramentu. W końcowej części nabożeństwa, które odbyło się na tych samych błoniach, co Msza św. wziął udział Benedykt XVI.
Jego przemówienie było niezwykle osobistym rozważaniem o żywej obecności Boga wśród swego ludu.
Osią modlitwy były słowa: kontemplacja – adoracja – miłość – ofiarowanie siebie. Adorujemy Tego, który jest u początku naszej wiary, a zarazem pozwala na siebie patrzeć i jest otwarty na nasze pytania, na naszą miłość. Papież wezwał do uznania rzeczywistej obecności Chrystusa w życiu każdego człowieka. Modlił się, aby czerpane z adoracji siły stały się źródłem apostolskiego dynamizmu, również dla tych, którzy wyrażają pragnienie zjednoczenia z Chrystusem, a nie mogą przyjmować Go w sakramencie.
„Zechciejmy, zechciejcie ofiarować się Temu, który dał nam wszystko, który przyszedł nie po to, aby świat osądzić, ale po to, by go zbawić. Zechciejcie uznać w naszym życiu aktywną obecność Tego, który jest tutaj, którego tutaj adorujemy. Zechciejcie ofiarować Mu wasze życie!” – apelował Benedykt XVI.
Niezwykle wymowna była modlitewna cisza panująca wśród dziesiątków tysięcy wiernych, którzy jeszcze niedawno w tym samym miejscu żywiołowo wiwatowali na cześć Ojca Świętego. Chrystusa w Eucharystii adorowali starzy i młodzi, zdrowi i chorzy, Francuzi i przybysze z różnych stron świata. Ciszy nie przerwały oklaski, które zazwyczaj wybuchają po papieskim przemówieniu.
Po zakończeniu nabożeństwa Benedykt XVI odjechał panoramicznym samochodem do Ermitażu św. Józefa, gdzie spędzi noc. Poniedziałek będzie ostatnim dniem wizyty we Francji. Rozpocznie się od nawiedzenia czwartego etapu lourdzkiej drogi jubileuszowej – kaplicy hospicjum, gdzie św. Bernadeta przyjęła pierwszą Komunię. Następnie Benedykt XVI odprawi przed bazyliką Mszę dla chorych, po zakończeniu której opuści Lourdes i uda się w drogę powrotną do Rzymu.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.