Krótkowzroczność i brak otwarcia na dialog powszechnie zarzuca się we Włoszech grupce wykładowców i studentów, protestującej przeciw zaplanowanej na 17 stycznia 2008 r. papieskiej wizycie na uniwersytecie „La Sapienza". W związku z zaistniałą w tych dniach sytuacją uznano za stosowne, by Benedykt XVI tym razem uczelni nie odwiedził.
O decyzji tej poinformowało późnym popołudniem watykańskie biuro prasowe. „Tym niemniej Ojciec Święty prześle tekst przewidzianego na tę okazję wystąpienia” – czytamy w komunikacie.Rektor tej największej uczelni Europy, który zaprosił Papieża na inaugurację jej 705. roku akademickiego, otrzymał list z protestem 67 naukowców i badaczy. „Jest to znikoma mniejszość na 4,5 tys. pracowników naukowych zatrudnianych przez rzymski uniwersytet” – powiedział prof. Renato Guarini. Przypomniał także, iż Benedykt XVI to człowiek wielkiej kultury, który niesie orędzie pokoju.
Włoski wicepremier Francesco Rutelli określił jako absurdalne i nie do przyjęcia żądanie, by nie pozwolić Papieżowi przemówić na uczelni założonej 7 wieków temu przez jego poprzednika, Bonifacego VIII. Przypomniał ponadto, że Benedykt XVI jest powszechnie uznawanym intelektualistą. Przez dziesiątki lat był profesorem renomowanych niemieckich uniwersytetów.
Przypomnijmy, że w roku 1964 rzymski uniwersytet państwowy „La Sapienza” odwiedził Paweł VI, a następnie – w roku 1991 – Jan Paweł II.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.