- Prawdziwa religia polega na naśladowaniu Ojca Niebieskiego w miłowaniu wszystkich ludzi, nawet dalekich i nieprzyjaciół - powiedział dziś Benedykt XVI podczas rozważania przed modlitwą "Anioł Pański" w Castel Gandolfo.
W naszych czasach ludzkość potrzebuje, by miłosierdzie Boga głoszone było i świadczone z wigorem. Tę pasterską potrzebę w sposób profetyczny wyczuwał umiłowany Jan Paweł II, który był wielkim apostołem Bożego Miłosierdzia. Miłosiernemu Ojcu poświęcił swoją drugą encyklikę i przez cały swój pontyfikat był misjonarzem miłości Boga do wszystkich narodów. Po tragicznych wydarzeniach z 11 września 2001, które zaciemniły świt trzeciego tysiąclecia, wezwał on chrześcijan i ludzi dobrej woli do uwierzenia, że Miłosierdzie Boże silniejsze jest od wszelkiego zła i że tylko w Krzyżu Chrystusa znajduje się zbawienie świata. Niechaj Maryja Panna, Matka Miłosierdzia, którą wczoraj kontemplowaliśmy jako Bolesną u stóp Krzyża, wyjedna nam dar stałej ufności w miłość Boga oraz pomoże nam być miłosiernymi jak Ojciec nasz, który jest w niebie.
Następnie po modlitwie "Anioł Pański", Papież powiedział:
Dziś przed południem w Polsce, w sanktuarium w Licheniu, kardynał Tarcisio Bertone, mój sekretarz stanu, w moim imieniu ogłosił błogosławionym ojca Stanisława Papczyńskiego, założyciela zgromadzenia księży marianów. Kieruję serdeczne pozdrowienie do wiernych, zgromadzonych z tej szczęśliwej okazji i do licznych czcicieli nowego błogosławionego, którzy czczą w nim kapłana wzorowego w przepowiadaniu, w formacji świeckich, ojca ubogich i apostoła modlitwy za dusze zmarłych. Również dzisiaj, w Bordeaux, kardynał José Saraiva Martins, prefekt Kongregacji spraw kanonizacyjnych, w moim imieniu ogłosił błogosławioną siostrę Marię Celinę od Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, mniszki drugiego zakonu św. Franciszka. Jej życie naznaczone krzyżem chciało być znakiem miłości do Chrystusa, jak sama powiadała: "Pragnę być różą miłości". Pragnę wspomnieć też ojca Bazylego Antoniego Marię Moreau, założyciela zgromadzenia Krzyża Świętego, beatyfikowanego wczoraj w Le Mans przez kardynała prefekta Kongregacji spraw kanonizacyjnych. Wstawiennictwu tych nowych błogosławionych zawierzam w szczególny sposób ich duchowych synów, aby gorliwie brali przykład z ich świetlanego świadectwa proroków Boga, Pana wszelkiego życia.
Przypada dziś 20. rocznica przyjęcia Protokołu z Montrealu w sprawie substancji, które zubażają warstwę ozonu, powodując poważne szkody dla istoty ludzkiej i dla ekosystemu. W ostatnich dwudziestu latach, dzięki wzorowej współpracy w społeczności międzynarodowej między polityką, nauką i gospodarką, osiągnięto istotne rezultaty, mające pozytywne następstwa dla obecnych i przyszłych pokoleń. Życzę, aby ze strony wszystkich nasiliła się współpraca w celu krzewienia dobra wspólnego, rozwoju i ochrony stworzenia, umacniając sojusz między człowiekiem i środowiskiem, które musi być zwierciadłem stwórczej miłości Boga, z której pochodzimy i ku której podążamy.
Pozdrawiając wiernych, Papież powiedział po polsku:
Pozdrawiam Polaków. Dziś w Licheniu dokonuje się beatyfikacja założyciela księży marianów o. Stanisława Papczyńskiego. Był on gorącym czcicielem Niepokalanej Matki Boga, wielkim kaznodzieją i ojcem ubogich. Jednocząc się w modlitwie z uczestnikami uroczystości, Jego opiece zawierzam wszystkich, a zwłaszcza chorych i osoby w podeszłym wieku. Niech wam Bóg błogosławi.
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.