W Kościele w Polsce obchodzony był "dzień modlitwy i pokuty całego duchowieństwa polskiego".
Warszawa-Praga
"Jesteśmy pierwszą grupą społeczną w Polsce, która w sposób otwarty i klarowny stanęła wobec problemu oczyszczenia pamięci, poznając dokumenty wytworzone przez SB" - powiedział dziś abp Sławoj Leszek Głódź. Biskup warszawsko-praski głosił kazanie do kapłanów zgromadzonych w katedrze św. Floriana na Pradze z okazji dnia pokuty i modlitwy duchowieństwa polskiego. "My się nie lustrujemy, my szukamy prawdy o tamtych mrocznych czasach, o ludziach, którzy nosili miecz prześladowczy, a także prawdy o nas samych: czy dochowaliśmy wierności Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie" - zaznaczył biskup warszawsko-praski. "Znakiem tego pragnienia poszukiwania prawdy jest podjęcie działań przez Kościelną Komisję Historyczną" - stwierdził. Odnosząc się do dostępnych już wyników badań w IPN, arcybiskup ujawnił, że nie przypuszczał, iż aż tak wielka sieć ludzi była zaangażowana w niszczenie Kościoła. Pytając retorycznie co zrobić z tymi osobami, zapewniając, że "znamy słowa miłości: miłosierdzie, pojednanie, przebaczenie". Przed rozpoczęciem liturgii, odczytano list Papieża do abp Wielgusa, w którym Benedykt XVI prosi adresata m.in. "aby na nowo podjął swoją działalność w służbie Chrystusowi w sposób, który będzie możliwy dla dobra Kościoła w Polsce".
Radom
Za duchownych, którzy podjęli współpracę z tajnymi służbami PRL przepraszał biskup Stefan Siczek podczas Mszy świętej w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. W homilii wygłoszonej dla alumnów i wykładowców biorących udział w rekolekcjach wielkopostnych bp Siczek przeprosił Boga za duchownych, którzy podjęli współpracę z tajnymi służbami PRL. Zwrócił również uwagę, że dzień pokuty duchowieństwa polskiego to wezwanie do gotowości życia w prawdzie wobec najnowszej historii Polski. Dodał też, że "ogromna część duchowieństwa w okresie PRL nie podjęła współpracy, zdając tym samym egzamin z wierności Bogu". - Czas powojenny w Polsce to okres nieustannych zmagań bezbożnego systemu komunistycznego z Kościołem. Ogromna większość duchownych zdała egzamin z wierności. Kościół to również duchowieństwo, a więc świętość i grzeszność. Niektórzy z nas dali się złamać i niestety, dziś niektórzy ludzie próbują uwypuklać przejawy tej słabości - mówił w homilii bp Siczek. Stwierdził też, że "Kościół w Polsce staje dziś przed Bogiem w prawdzie, to znaczy w pokucie i zanosi prośbę o wybaczenie błędów i słabości nas duchownych w przekazywaniu Ewangelii". - Przyjmujemy na głowę popiół ufnie wołając o miłosierdzie Boże nad nami i całym światem - podkreślił biskup Stefan Siczek.
Łomża
- Dosyć złudzeń i oszukiwania samego siebie, koniec z obłudą - nawoływał w Środę Popielcową bp Tadeusz Bronakowski, który odprawił poranną Mszę św. w kaplicy Krzyża św. w Łomży. W homilii zachęcał do rzetelnego rachunku sumienia i duchowego nawrócenia.
Biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej zaznaczył, że Kościół pokazuje ludzi słabych i grzesznych, którzy stali się wielkimi świętymi, apostołami dobrej nowiny. Wśród nich wymienił świętych Piotra, Pawła i Augustyna, którzy przeszli duchowe nawrócenie. Bp Bronakowski podkreślił, że na drogę zbawienia może wejść każdy z nas, a warunkiem jest wyznanie złych czynów i zmiana swojego postępowania. - Kościół w wielkopostnych postanowieniach nie zostawia nas samych - proponuje dobre uczynki, modlitwę, post, jałmużnę i sakrament pokuty - mówił w homilii bp Bronakowski.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.