Biskup Zimowski: ten papież jeszcze nieraz nas zaskoczy

Ten papież jeszcze nieraz nas zaskoczy - powiedział dziś o Benedykcie XVI bp Zygmunt Zimowski, przez 19 lat bliski współpracownik kard. Ratzingera w Kongregacji Nauki Wiary.

Podczas Targów Wydawców Katolickich w Warszawie obecny biskup radomski mówił o niezwykłej zażyłości niemieckiego kardynała z Janem Pawłem II, osobowości obecnego papieża oraz o pierwszym roku jego pontyfikatu. Bp Zimowski zauważył, że po roku pontyfikatu papieża Ratingera, nikt już nie określa go mianem "pancernego", lecz raczej przywołuje się określenia kard. Meissnera z Kolonii, który charakteryzuje Benedykta XVI jako "Mozarta teologii".

Do niewątpliwych niespodzianek pontyfikatu zaliczył fakt osobistego listu papieża do włoskiego tygodnika "Famiglia christiana". Stało się to po tym, gdy po wydrukowaniu encykliki "Deus caritas est" do redakcji zaczęły napływać listy z pytaniami i refleksjami. Cała pocztę przesłano do Watykanu z nadzieją, że być może odpowie na nie jeden ze współpracowników papieża. Tymczasem treści zawarte w encyklice skomentował osobiście Benedykt XVI. "To dowód na to, ze chce on być blisko drugiego człowieka, nawiązać z nim jak najlepszy kontakt" - powiedział bp Zimowski dodając, ze ten papież jeszcze nieraz nas zaskoczy. Były współpracownik kard. Ratizngera zaprzeczył też, jakoby kardynał był przeciwny międzyreligijnemu spotkaniu, jakie pod przewodnictwem Jana Pawła II odbyło się w Asyżu w 1986 r. lub też rachunkowi sumienia Kościoła, jaki został dokonany w jubileuszowym roku 2000.

Zdaniem bp. Zimowskiego Jan Paweł II i kard. Raztinger doskonale się rozumieli, obecnie zaś Benedykt XVI, choć ma swój własny styl, wyraźnie kontynuuje linię teologiczną i duszpasterską poprzednika. "Łączyła ich niezachwiana wiara, bezgraniczne oddanie Kościołowi, prostota i pokora" - wyliczał biskup. Pytany przez prowadzącego spotkanie Marcina Przeciszewskiego o najbardziej charakterystyczne rysy osobowości kard. Ratzingera, bp Zimowski zwrócił uwagę na jego prosty, serdeczny i bezpośredni styl bycia. "Nigdy nie widziałem go zdenerwowanego czy mówiącego do kogoś podniesionym tonem" - wspominał. Zdaniem biskupa obecny papież staje się coraz bardziej spontaniczny - w stylu Jana Pawła II.

Biskup radomski wskazywał też na ogromne zaufanie, jakim papież Wojtyła darzył prefekta Kongregacji Nauki Wiary. "Kiedyś Jan Paweł II powiedział mi, że gdy ma jakiś poważny problem i naciskają go teologowie, to po rozmowie z kard. Ratzingerem śpi spokojnie" - relacjonował biskup. Zdaniem biskupa Zimowskiego pontyfikat Benedykta XVI, podobnie jak poprzednika, będzie miał charakter uniwersalny i nie ograniczy się do wątku europejskiego. Podczas nadchodzącej wizyty do Polski papież z pewnością nawiąże do spraw poruszonych podczas wizyty polskich biskupów ad limina - uważa biskup radomski. Przypomniał, że wśród głównych wątków ówczesnego papieskiego przesłania była nowa ewangelizacja, rola laikatu oraz wychowanie młodego pokolenia.

Pytany o wyraźne postępy jakie czyni Benedykt XVI w mówieniu po polsku, bp Zimowski powiedział, iż należy je przypisać konwersacjom, jakie papież odbywa podczas spacerów z jednym ze swoich sekretarzy, polskim księdzem Mieczysławem Mokrzyckim. Biskup ujawnił przy tym, że kard. Ratzinger miał kłopoty z wymówieniem dźwięku "ch" w niektórych polskich wyrazach, przez co słynne polskie pozdrowienie, w jego ustach brzmiało: "Nie będzie powalony Jezus Chrystus".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama