Włoski dziennikarz radiowy Oliviero Beha ujawnił, że słuchaczem jego programu "Radio Zorro" był Jan Paweł II.
Beha dowiedział się o tym niedawno od rzecznika Watykanu Joaquina Navarro-Vallsa, który tłumaczył Papieżowi, że nie jest to program rozrywkowy, lecz interwencyjny, piętnujący m.in. nadużycia biurokracji i różne formy niesprawiedliwości.
W czasie audycji "Radia Zorro" wypowiadali się poszkodowani słuchacze, a Oliviero Beha dzwonił do instytucji czy firm, które wyrządziły im krzywdę.
- Szkoda, że dopiero teraz się o tym dowiedziałem, bo przydałaby mi się swego czasu wiadomość, że moim fanem jest Jan Paweł II - powiedział z goryczą dziennikarz, który od paru lat jest bez pracy, ponieważ dyrekcja publicznego radia RAI uznała, że program nie był wystarczająco atrakcyjny.
W tle afery z tzw. bankiem watykańskim jest pranie brudnych pieniędzy.
Punkt medyczny, gdzie prowadzone są szczepienia, urządzono w atrium watykańskiej Auli Pawła VI.
„Chrześcijanie innych wyznań, z ich tradycjami, z ich historią, są darami Boga".