Pierwsza Msza: Mój wybór jest łaską

Po raz pierwszy w dziejach Kościoła telewizja transmitowała Mszę św., którą nowy papież Benedykt XVI odprawia dla Kolegium Kardynalskiego w Kaplicy Sykstyńskiej. (foto)

Ty jesteś Chrystus! Ty jesteś Piotr! Zdaje mi się przeżywać na nowo tę ewangeliczną scenę. Ja, następca Piotra, z drżeniem powtarzam drżące słowa galilejskiego rybaka i słyszę na nowo z głębokim wzruszeniem umacniającą obietnicę boskiego Mistrza. Jeśli bardzo wielki ciężar odpowiedzialności zostaje złożony na moje słabe barki, to niewątpliwie ogromna jest Boża moc, na której mogę polegać: „Ty jesteś Piotr – Opoka i na tej opoce zbuduję mój Kościół”. Wybierając mnie na Biskupa Rzymu, Pan chciał, bym był Jego namiestnikiem, bym był „skałą”, na której wszyscy będą się mogli bezpiecznie oprzeć. W każdym razie proszę Go, by wspomógł niedostatek mych sił, tak abym był odważnym i wiernym pasterzem Jego owczarni.

Podejmuję tę szczególną posługę – posługę „Piotrową” w służbie Kościoła powszechnego – pokornie powierzając się w ręce Bożej Opatrzności. Przede wszystkim odnawiam całkowite i ufne zawierzenie Chrystusowi: „W Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki!”.

Was, czcigodni Bracia Kardynałowie, wdzięczny za okazane mi zaufanie, proszę, byście mnie wspierali modlitwą oraz stałą, czynną i roztropną współpracą. Proszę również wszystkich Braci w biskupstwie, by wspomagali mnie modlitwą i radą, tak abym był naprawdę Sługą sług Bożych. Jak Piotr z pozostałymi Apostołami tworzyli razem z woli Pana kolegium apostolskie, tak samo następca Piotra i biskupi, następcy Apostołów – jak stwierdził z naciskiem Sobór (por. Lumen gentium, 22) – winni pozostawać w ścisłej łączności między sobą. Ta kolegialna komunia – choć różne są zadania i obowiązki papieża i biskupów – służy Kościołowi i jedności w wierze wszystkich wierzących, od czego w znacznym stopniu zależy skuteczność dzieła ewangelizacji we współczesnym świecie. Tą samą drogą, którą zdążali moi czcigodni poprzednicy, pragnę iść ja również, troszcząc się wyłącznie o głoszenie całemu światu żywej obecności Chrystusa.


3. Przed moimi oczami stoi nade wszystko świadectwo papieża Jana Pawła II. Pozostawia on po sobie Kościół mający więcej odwagi, cieszący się większą wolnością, odczuwający większą młodość. Kościół, który zgodnie z jego nauczaniem i przykładem spokojnie patrzy na przeszłość i nie obawia się przyszłości. Przez Wielki Jubileusz wszedł on w nowe tysiąclecie, niosąc Ewangelię skierowaną do dzisiejszego świata poprzez jej ponowne odczytanie powagą Soboru Watykańskiego II. Słusznie zatem papież Jan Paweł II wskazał Sobór jako busolę kierującą po rozległym oceanie trzeciego tysiąclecia (por. Novo millennio ineunte, 57-58). Także w swym duchowym testamencie napisał: „Jestem przekonany, że długo jeszcze dane będzie nowym pokoleniom czerpać z tych bogactw, jakimi ten Sobór XX wieku nas obdarował” (17 III 2000).

Dlatego ja także, podejmując posługę następcy Piotra, pragnę z mocą potwierdzić zdecydowaną wolę dalszego wprowadzania w życie Soboru Watykańskiego II, idąc za moimi poprzednikami, wierny ciągłości dwóch tysięcy lat tradycji Kościoła. Właśnie w tym roku obchodzimy 40-lecie zakończenia obrad Soboru (8 grudnia 1965 roku). Z biegiem lat dokumenty soborowe nie straciły aktualności, a nawet zawarte w nich nauczanie okazuje się szczególnie stosowne do nowych wymogów Kościoła i obecnego społeczeństwo określanego jako zglobalizowane.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg