Rozważania Drogi Krzyżowej z papieżem Franciszkiem podczas 31. ŚDM w Krakowie; 29 lipca 2016 r.
Stacja VII - Drugi upadek Jezusa
Urazy chętnie darować
V. Adoramus Te Christe et benedicimus Tibi.
R. Quia per sanctam Crucem tuam redemisti mundum.
Z Ewangelii według Świętego Mateusza:
[Królowi przyprowadzono sługę], który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. [...] Pan ulitował się nad nim, uwolnił go i dług mu darował. Lecz, gdy ów sługa wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. [...] I wtrącił go do więzienia, dopóki mu długu nie odda. [...] Wtedy uniesiony gniewem pan jego wezwał go i rzekł mu: Sługo niegodziwy! [...] Czy nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą!? I kazał wydać go katom. (Mt 18,21–35)
Panie, tyle mu darowałeś! Darowałeś mu dług przekraczający wyobraźnię! Dziesięć tysięcy talentów. Dwieście siedemdziesiąt ton złota!
Wybacz, że spytam: nie mogłeś darować mu jeszcze i tego, że nie przepuścił swojemu dłużnikowi? Odpuściłeś mu grzechy niewyobrażalne... Dlaczego nie odpuściłeś mu niewybaczenia!? Czy odmowa wybaczenia i darowania urazy jest aż tak wielkim grzechem? Czy nie miał prawa domagać się sprawiedliwości?
Miał. Ale nie na tym polegał jego grzech. Nie chodzi o to, że sam z siebie nie potrafił wybaczyć, ale o to, że zmarnował miłość, którą Ty nadobficie go obdarzyłeś. Okazałeś mu bezgraniczne miłosierdzie nie po to, by poczuł się uwolniony od długu, ale po to, by innych kochał doznaną miłością. By wybaczał doznanym wybaczeniem. Nie wymagałeś od niego niczego, czego byś mu wcześniej nie dał. I to w nadmiarze!
Panie Jezu, błogosławimy Twoją obecność i moc we wszystkich, którzy wybaczają. Ty jesteś miłosierdziem, które nas uzdalnia, by urazy chętnie darować. Prosimy Cię przy tej stacji: zniszcz w nas starego człowieka! Zabij w nas nielitościwego dłużnika! Naucz nas wybaczać chętnie – uprzedzająco, bez wyczekiwania na prośbę i zadośćuczynienie ze strony winowajców. O, jak niepojęte jest Twoje miłosierdzie! Chcę mu zaufać. Również wtedy, gdy wzywasz, bym je okazał drugiemu – wybaczając bez wahania. Amen.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.