Sudańskie władze zburzyły chrześcijański kościół w Chartumie. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Władze poinformowały wiernych o swych planach dzień wcześniej. Policja wtargnęła do świątyni w trakcie niedzielnej liturgii. Uczestniczyło w niej 430 wiernych. Policjanci nakazali wszystkim wyjść na zewnątrz i zapowiedzieli, że następnego dnia kościół zostanie zburzony.
W poniedziałek przyjechały buldożery i zrównały świątynię z ziemią. Wierni chcieli jej bronić, policja groziła jednak użyciem siły. Kościół został wybudowany w 1983 r. na terenie należącym do wspólnoty protestanckiej. Pastor Kwa Shamal usiłował przekonać władze do zmiany decyzji. Dowiedział się, że na miejscu kościoła zostanie wybudowany szpital. Jest to prawdopodobnie tylko wymówka, bo nie zburzono stojącego obok meczetu. Afrykański pastor zapowiedział, że jego wierni nadal będą się modlić w tym samym miejscu, pod namiotami. „Mogą zniszczyć ten budynek, nie zniszczą jednak tego Kościoła, który tworzą wierni. Módlcie się za nas, bo przechodzimy przez ciężką próbę” – zaapelował pastor Shamal.
Niestety nie jest to przypadek odosobniony. W lutym zburzono inny protestancki kościół na peryferiach Chartumu. Wówczas policja umotywowała to faktem, że świątynia znajduje się na terenie dzielnicy muzułmańskiej.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.