Z doniesień medialnych na temat treści prywatnych rozmów telefonicznych Ojca Świętego nie można wyciągać wniosków odnośnie do nauczania Kościoła - stwierdził rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ.
Dokument ks. Lombardiego dotyczy doniesień, jakoby papież Franciszek w rozmowie telefonicznej ze swoją rodaczką, Jacqueliną Lisbona rozwiedzioną, żyjącą w nowym związku miał powiedzieć w Poniedziałek Wielkanocny, że chociaż jej proboszcz nie pozwala jej na przyjmowanie Komunii św. to jednak może ona spokojnie przyjmować Eucharystię.
Rzecznik Watykanu zauważa, że Ojciec Święty w ramach osobistych kontaktów duszpasterskich często korzysta z telefonu. Ponieważ nie jest to jednak działalność publiczna papieża, nie należy oczekiwać informacji czy też komentarzy na ten temat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. Tak więc to, co na ten temat upowszechniono, wychodząc właśnie od relacji osobistych i następnie wyolbrzymiano w mediach, nie jest wiarygodne i jest źródłem nieporozumień oraz zamętu. "Należy więc unikać wyciągania z tej sprawy konsekwencji dotyczących nauczania Kościoła" - czytamy w komunikacie opublikowanym po włosku, angielsku i hiszpańsku.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.