W połowie maja będzie gotowy dokument roboczy, wokół którego ma obradować najbliższe zgromadzenie synodalne o rodzinie – oświadczył sekretarz generalny Synodu Biskupów.
W wywiadzie dla agencji ANSA kard. Lorenzo Baldisseri zapewnił, że dokument ten jest opracowywany na podstawie odpowiedzi na słynną ankietę o rodzinie. Głównym wnioskiem, jaki można z nich wyciągnąć, jest słaba znajomość nauczania Kościoła. To właśnie z tego powodu małżeństwa i rodziny nie radzą sobie z problemami.
Innym tematem, który znajdzie się na pewno w Instrumentum laboris, są nieudane małżeństwa. Oczekuje się jak największego zbliżenia do takich ludzi, aby Kościół towarzyszył im w cierpieniu.
W jednym z pytań dziennikarz zauważa, że w tej kwestii mówi się przede wszystkim o hipotezie bliskiego Papieżowi kard. Kaspera co do możliwości dopuszczenia do Komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych. Jednakże hipoteza ta napotyka też silne obiekcje, zgłaszane choćby przez kard. Caffarrę. Kard. Baldisseri przyznaje, że w tej sprawie istnieje wielka rozbieżność opinii. W jego przekonaniu sama wiara nie podlega wątpliwości, problemem jest zastosowanie jej w życiu. A w tym inne podejście ma proboszcz będący w stałym kontakcie z ludźmi, a inne profesor uniwersytetu. Sam Papież jest blisko ludzi. Zachowuje spokój ducha, nie obawia się podziałów w Kościele, jest otwarty na dialog, chce spokojnej i konstruktywnej konfrontacji, bez przesądzania z góry o czymkolwiek – uważa sekretarz generalny Synodu Biskupów.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.