– Czeka was piekło, jeśli dalej pójdziecie tą drogą. Wasze pieniądze i władza są zbrukane krwią – mówił Franciszek do mafiosów, błagając ich na kolanach, by się nawrócili. Po raz pierwszy papież wziął udział w odbywającym się od 19 lat we Włoszech Dniu Pamięci o Ofiarach Mafii.
Kilka dni przed tym spotkaniem Włochami wstrząsnęła okrutna zbrodnia. Mafiosi ostrzelali samochód, którym jechała rodzina z trojgiem dzieci. Oprawca z zimną krwią zabił związanego ze światem przestępczym kierowcę i jego towarzyszkę życia. Nie miał miłosierdzia nawet dla 3-letniego Domenica, którego mama trzymała w ramionach. Jego 6- i 7-letni bracia przeżyli. – Gdy zaczęli strzelać, padliśmy na siedzenie i udawaliśmy martwych – opowiadali później policjantom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.
Papież we wtorek rano przyjął na audiencji patriarchę Ormian.