43-letni ksiądz był jednym z dwóch przechodniów, którzy rzucili się za uciekającym ulicami Cieszyna złodziejem. Duchowny stanął na drodze przestępcy, pomógł go schwytać i powiadomił policję.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie, do zdarzenia doszło 4 listopada w centrum miasta nad Olzą. Gdy 65-letnia cieszynianka wsiadała do zaparkowanego samochodu i uruchomiła silnik, drzwi auta otworzył nagle mężczyzna. Zabrał pozostawioną na tylnym siedzeniu torebkę z portfelem oraz dokumentami i zaczął uciekać. Ofiara kradzieży krzycząc, wezwała, aby ktoś zatrzymał złodzieja. Na jej wołanie o pomoc zareagowali idący ulicą mężczyźni.
Jeden z nich stanął na drodze uciekającemu złodziejowi. Okazało się, że 43-letni mężczyzna, który złapał złodzieja, jest wikarym jednej z cieszyńskich parafii. Pomógł odzyskać skradzioną torebkę z całą zawartością. Duchowny nie widzi w swej postawie nic nadzwyczajnego i uważa, że każdy w tej przypadkowej sytuacji zareagowałby podobnie.
To dlatego codziennie trzeba "zasiewać ziarna pokoju" - podkreślił.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.