Przebaczenie jest pierwszym krokiem ku pojednaniu i prawdziwemu pokojowi. Przypomniał o tym kard. Peter Turkson w czasie katolickich obchodów z okazji 68. rocznicy zrzucenia bomby atomowej na Nagasaki.
Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” przewodniczył tam Mszy w intencji tych, którzy ponieśli wówczas śmierć. Liturgia wpisała się w inicjatywę japońskiego Kościoła „10 dni dla pokoju”.
W homilii pochodzący z Ghany purpurat zwrócił uwagę na potrzebę współpracy człowieka i ludzkości z Bogiem w dziele pokoju. Wymaga to jednak podejścia odmiennego od tego, jakie sugeruje świat. Świadczą o tym Jezusowe błogosławieństwa, które idą pod prąd powszechnemu rozumieniu szczęścia. Prawdziwy pokój i szczęście „wykraczają poza perspektywy grzesznej ludzkości, bo Bóg swoją miłość rozciąga na wszystkich; inaczej, niż wskazywałyby nasze grzechy” – stwierdził kard. Turkson na zakończenie swojej wizyty w Japonii.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.