Zaplanowana od dawna wizyta kard. Taurana w Wielkiej Brytanii przypada na bardzo trudny dla dialogu międzyreligijny okres – uważa abp Kevin McDonald, odpowiedzialny w angielskim episkopacie za relacje z religiami niechrześcijańskimi.
Kard. Jean-Louis Tauran, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego wybiera się do Londynu już jutro. Abp McDonald jednak ostrzega, że sytuacja nie jest łatwa. Rytualne zabójstwo brytyjskiego żołnierza przez dwóch islamskich radykałów w londyńskiej dzielnicy Woolwich wywołało silne i wciąż utrzymujące się napięcia. Z drugiej strony skłoniły zwierzchników różnych religii, by zdecydowanie potępili stosowanie przemocy – mówi abp McDonald.
„Byłem w Woolwich dwa tygodnie po tym strasznym incydencie – powiedział Radiu Watykańskiemu brytyjski hierarcha. – Wraz z innymi liderami religijnymi zostałem zaproszony do meczetu w tej dzielnicy. Po piątkowych modlitwach spotkaliśmy się z muzułmanami, a potem razem udaliśmy się na miejsce, gdzie Lee Rigby został zamordowany. Myślę, że trzeba o tym pamiętać. Bo do tego mordu doszło zaledwie kilka tygodni przed wizytą kard. Taurana. Dla nas zwierzchników religijnych to tragiczne wydarzenie okazało się wezwaniem do bliższej współpracy i odrzucenia przemocy. I to jest ten nowy i rzeczywisty kontekst tego międzyreligijnego wydarzenia, jakim będzie wizyta kard. Taurana” – dodał abp McDonald.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.