Tylko wspólnymi siłami można zbudować Polskę na "miarę naszych możliwości" - mówił kard. Stanisław Dziwisz w homilii wygłoszonej podczas pasterki w Katedrze Wawelskiej. Wezwał on do zaprzestania "jałowych sporów".
Przesłał też życzenia dla wszystkich ludzi dobrej woli. Wśród nich były te dla "sprawujących władze w naszym kraju."
"Niech sprawują ją mądrze, roztropnie, szanują wrażliwość, przekonania tych, którym służą" - powiedział metropolita krakowski.
Kardynał wyraził potrzebę odnowy życia społecznego tak, aby nadzieję, że "w centrum odwagi było dobro wspólne, a nie dobro danej partii lub ugrupowania politycznego. Aby panowała sprawiedliwość i solidarność, ale także było uszanowanie dla inaczej myślących"
Jego zdaniem tylko razem można zbudować "wspólny dom", w którym będzie miejsce dla każdego i gdzie będą panowały prawa i zasady "cywilizacji miłości".
"Przecież Jezus Chrystus przyszedł na ziemię po to, aby rozproszone dzieci zgromadzić w jedno. Czy jesteśmy gotowi Mu pomóc w tym jednoczeniu, w tym wielkim dziele. Czy stać nas na taką hojność serca? Czy jesteśmy gotowi przebaczać? - dodał kardynał.
Wyraził też nadzieję, aby Kościół w Polsce i w jednoczonej się Europie "był znakiem nadziei dla wszystkich. Także dla tych, którzy nie rozumieją ewangelicznego orędzia."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W jego sercu najbardziej zapisała się nadzieja, którą żyją Ukraińcy.
Papież powtórzył „nie” dla wojny, która niszczy wszystko, niszczy życie i wywołuje pogardę.
Należy pomagać osobom, aby mogły przejść tę drogę w sposób możliwie najsprawniejszy.
Kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas Mszy św. przy grobie papieża-Polaka.