Las imienia zmarłego przed dwoma miesiącami, 31 sierpnia, kard. Carlo Marii Martiniego SJ powstanie w Galilei.
Inicjatywa, wysunięta przez emerytowanego rabina Mediolanu Giuseppe Larasa, wpisuje się w akcję sadzenia „lasów – pomników”, prowadzoną od chwili powstania izraelskiej państwowości. W jej ramach powstał m.in. ogromny „Las Męczenników” w górach Judei, liczący 6 mln drzew. Liczba ta upamiętnia żydowskie ofiary Zagłady. W Izraelu zasadzono też lasy imienia Jerzego Waszyngtona, Eleonory Roosvelt czy nawet Armii Czerwonej, ale również papieży Jana XXIII, Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Obecnie do patronów izraelskich kompleksów leśnych dołączy wieloletni uczestnik dialogu chrześcijańsko-żydowskiego kard. Martini. Nowością inicjatywy, wysuniętej w Mediolanie 11 października przy okazji obchodów 50-lecia rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II, jest współudział w niej obok instytucji żydowskich także katolickich, zwłaszcza ośrodka kulturalnego San Fedele, prowadzonego przez mediolańskich jezuitów. Tysiące drzew tworzących las imienia tego kardynała-biblisty zasadzonych zostanie koło Tyberiady nad Jeziorem Galilejskim, tak dobrze znanym z Ewangelii.
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.