Filipiński biskup zakazał błogosławienia grobów we Wszystkich Świętych za zapłatą
- Handel błogosławieństwem to symonia i grzech – twierdzi wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Filipin abp Socrates Villegas. To odpowiedź na pobieranie przez księży opłat za posługę w dniu Wszystkich Świętych.
Hierarcha krytykuje zarabianie na zwyczajowych w Filipinach obrzędach religijnych, takich jak błogosławieństwo grobu. Zakazane mają być również „samodzielne błogosławieństwa grobów rozumiane jako przysługa dla przyjaciół księży lub dobroczyńców Kościoła”. Ponadto nie wolno sprzedawać kopii spisanych „modlitw rodzinnych podczas wizyt cmentarzy” – muszą być rozdawane.
Duchowny zakazuje także błogosławienia grobów seminarzystom i szafarzom Komunii św. pod groźbą „odebrania uprawnień szafarza lub uznania kleryka za nieodpowiedniego kandydata do święceń kapłańskich”.
Filipiny to wyspiarskie państwo we wschodniej Azji. Liczy ponad 93 mln mieszkańców, z czego ok. 80 proc. stanowią katolicy. Symonia to handel godnościami i urzędami kościelnymi, sakramentami oraz dobrami duchowymi.
Zwracając się do nich z Kliniki Gemelli Franciszek prosi ich również o modlitwie we swojej intencji.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
Zgromadzeni przed modlitwą mogli wysłuchać jego krótkich pozdrowień.
To odpowiedź Papieża na kryzys mieszkaniowy, który dotyka zwłaszcza najuboższych.