Wyrazy solidarności i otuchy przekazał zwracając się do papieża prezes włoskiej filii Ruchu Odnowy w Duchu Świętym Salvatore Martinez. Mówił o ciężkich chwilach i próbach, jakie przeżywa Benedykt XVI. Następnie dodał: "Ojcze Święty, odnawiamy przyrzeczenie, że nigdy nie zostawimy Ciebie samego".
W spotkaniu z papieżem na Placu świętego Piotra udział wzięło około 40 tysięcy osób.
"Podniesiemy jeszcze wyżej ręce ku Niebu niczym mur ognia modlitwy, by bronić Waszej posługi, naszych kościołów" - podkreślił Martinez. Słowom tym towarzyszyła owacja i entuzjastyczne okrzyki wiernych. Włoskie media położyły nacisk na symboliczne w obecnej sytuacji znaczenie fragmentu przemówienia Benedykta XVI, w którym znalazły się słowa o tym, że "dom, zbudowany na skale" wiary nigdy nie runie. Papież apelował do wiernych, aby nie ulegali "pokusie przeciętności" i by pielęgnowali w sobie "wyższe, szlachetne pragnienia".
Watykan potwierdził w wydanej w sobotę nocie, że aresztowany został papieski kamerdyner Paolo Gabriele, świecki z najbliższego otoczenia papieża, pracujący w jego apartamencie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.