Godzina 11.38. Trwa Msza św. w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Ojciec Święty dojechał do sanktuarium od strony Góry Ukrzyżowania. Przez krużganki Drogi Krzyżowej dotarł do bazyliki Matki Bożej Anielskiej. Przemówienie powitalne wygłosił prowincjał bernardynów, o. Romuald Kośla OFM. "Jakże wdzięczni jesteśmy Bożej Opatrzności za to, iż po 23 latach możemy Cię ponownie powitać na Kalwaryjskim Wzgórzu! Jakże wdzięczni jesteśmy Tobie za to, że w roku Łaski zechciałeś pielgrzymować do Kalwarii i raz jeszcze postawić swe stopy, jako zwiastuna nadziei i pokoju – na chrystusowych i maryjnych Dróżkach, w które wplecione są nasze ludzkie losy" – powiedział m.in.
Wewnątrz świątyni w papieskiej liturgii uczestniczy ok. 500 osób. Są to ojcowie bernardyni z całej Polski, osoby związane z sanktuarium (przewodnicy, duchowni, którzy przyprowadzają największe grupy pielgrzymkowe), władze miejskie i samorządowe. Liturgię koncelebruje 40 duchownych, w tym przedstawiciele orszaku papieskiego, 10 bernardynów z Kalwarii, 10 prowincjałów franciszkańskich z Polski wraz z przybyłym z Rzymu generałem franciszkanów o. Giacomo Bini.
Na zakończenie liturgii Papież poświęci korony dla obrazów Matki Bożej Sokalskiej i Matki Bożej Piotrkowskiej. Poświęci także kopię obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej dla parafii pod jej wezwaniem w Praszce w archidiecezji częstochowskiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.