Od 16 do 19 września trwać będzie pielgrzymka Benedykta XVI na Wyspy Brytyjskie. Pierwszej oficjalnej, państwowej podróży papieża do tego kraju towarzyszyć będą słowa: „Serce przemawia do serca”, zaczerpnięte z dewizy kard. Johna Newmana, którego beatyfikacja jest głównym punktem pielgrzymki Ojca Świętego.
Benedykt XVI przybywa do kraju, w którym katolicy stanowią mniejszość, poniżej 10 procent. Brytyjczycy należą bowiem do najbardziej zlaicyzowanych społeczeństw Europy. Co roku dokonuje się tam ok. 200 tys. aborcji, spada liczba zawieranych małżeństw.
Już zapowiedzi papieskiej wizyty wywołały sprzeciw wielu środowisk niechętnych Kościołowi. Podsycały je jeszcze doniesienia prasowe o rosnących kosztach pielgrzymki. Niektórzy postanowili wykorzystać wizytę, by zamanifestować swe krytyczne poglądy wobec nauczania Kościoła. Zwolenniczki udzielania kobietom święceń kapłańskich zorganizowały np. kampanię billboardową na londyńskich autobusach.
Tymczasem pielgrzymka Benedykta XVI do Anglii i Szkocji jest wydarzeniem bez precedensu. Ma oficjalny, państwowy charakter. Wprawdzie Jan Paweł II też odwiedził Wyspy Brytyjskie (w 1982 r.) ale jego wizyta była wyłącznie duszpasterska – odbyła się na zaproszenie tamtejszej Konferencji Episkopatu. Polski papież spotkał się z królową Elżbietą II nie jako z głową państwa, ale jako z Głową Kościoła Anglikańskiego. Obecny papież został zaproszony przez rząd Zjednoczonego Królestwa, królową Elżbietę II oraz episkopaty Anglii i Walii oraz Szkocji. Przybywa zatem do Kościoła z pewnością nie pozbawionego problemów, ale jednocześnie do wspólnoty, która trwa w wierze od ponad 17 stuleci, mimo różnych zawirowań historycznych.
Od pogaństwa do chrześcijaństwa
Tymczasem Wyspy Brytyjskie należą do najstarszych ośrodków chrześcijaństwa w Europie. Pojawiło się ono tam pawdopodobnie na przełomie II i III w. wraz z kupcami, niewolnikami i żołnierzami rzymskimi. Na początku V w. akcje misyjne na terenie Irlandii prowadził św. Patryk, zaś w Szkocji św. Ninian a następnie św. Kolumban. Pierwsza faza chrystianizacji zaowocowała specyficzną postacią Kościoła, zwaną Kościołem celtyckim lub iroszkockim. Szybki rozwój chrześcijaństwa został zahamowany w wyniku najazdów plemion Anglów i Sasów, co spowodowało izolację chrześcijan Irlandii i Szkocji od Rzymu. Gdy w VI w. z polecenia papieża św. Grzegorza I Wielkiego z wyprawą misyjną na Wyspy przybył św. Augustyn, który następnie został pierwszym arcybiskupem Canterbury, zastał właściwie chrześcijaństwo jedynie w jego iroszkockiej postaci. Różnica w stosunku do chrześcijaństwa rzymskiego, która nie miała charakteru dogmatycznego, polegała m.in. na odrębnej, własnej liturgii, niehierarchicznej, opartej na monastycyzmie formie organizacji kościelnej oraz własnym sposobie wyznaczania daty Wielkanocy. Specyficzną cechą kościoła iroszkockiego były także wspólne klasztory męsko-żeńskie.
IX w. przynosi pierwsze próby uzależnienia Kościoła od władzy królewskiej, podjęte przez Alfreda Wielkiego. W 1107 r. abp Anzelm z Canterbury wymógł jednak na Henryku I ugodę, na mocy której król zrzekł się prawa do mianowania biskupów, choć wciąż musieli mu oni składać przysięgę lenną. Kolejną próbę podporządkowania hierarchii kościelnej władzy świeckiej, poprzez tzw. artykuły klaredońskie, podjął Henryk II. Ich uznania, po potępieniu ich przez papieża Aleksandra II, odmówił abp Tomasz Becket, prymas Anglii. W 1170 r. na polecenie króla arcybiskup został zamordowany przy ołtarzu katedry w Canterbury.
Gdy na początku XVI w. na kontynencie rozpoczęła się reformacja, w Anglii panował Henryk VIII, który wystąpił w obronie wiary katolickiej przed zarzutami Lutra, za co papież Leon X nadał mu oficjalny tytuł „Obrońca Wiary”. Nie mając męskiego potomka król zwrócił się do papieża o orzeczenie nieważności małżeństwa z Katarzyną Aragońską. Władca pragnął pojąć za żonę Annę Boleyn, która – jak miał nadzieję – urodzi mu syna i przedłuży dynastię Tudorów.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.