Przeziębiony papież Franciszek został poddany testowi na obecność koronawirusa, wynik był negatywny - taką nieoficjalną informację podał rzymski dziennik "Il Messaggero". Badanie przeprowadzono w ramach prewencji, bo wirus szerzy się od 12 dni we Włoszech.
Papież Franciszek został poddany kolejnemu testowi na obecność koronawirusa, który okazał się negatywny - przekazał w czwartek dziennik "Il Messaggero". Wirus pojawił się u osoby w bliskim otoczeniu papieża.
Jak donoszą liczne australijskie media, nuncjusz apostolski w Australii abp Adolfo Tito Yllana uzyskał pozytywny test na obecność koronawirusa. Badanie przeszedł po powrocie z Włoch i Watykanu, gdzie niedawno spotkał się osobiście z papieżem Franciszkiem.
Począwszy od 4 maja Watykan stopniowo łagodzi środki ostrożności przeciwko pandemii koronawirusa.
Z okazji Światowego Dnia Walki z AIDS Wspólnota św. Idziego przypomina o konieczności zapewnienia prawidłowej opieki medycznej mieszkańcom Afryki cierpiącym na tę chorobę. „Znajdujemy się w piątej dekadzie pandemii AIDS, a problem nadal trwa. Pamiętajmy, że ratowanie Czarnego Lądu to ratowanie nas wszystkich, także przed Covid-19” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Wspólnotę św. Idziego.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
... w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi.