W Pakistanie nie ustają zabiegi różnych środowisk o zmianę osławionej ustawy o bluźnierstwie, która stała się narzędziem prześladowania mniejszości religijnych.
W minionym roku 2011 w Pakistanie oskarżono 161 osób o naruszenie „ustawy o bluźnierstwie” a 9 osób z tego powodu zamordowano – donosi misyjna agencja Fides w oparciu o raport Azjatyckiej Komisji Praw Człowieka (Asian Human Rights Commission)
Kolejną śmiertelną ofiarę spowodowała pakistańska ustawa o bluźnierstwie. 3 grudnia w Nankana Sahib koło Lahauru odbył się pogrzeb 22-letniego muzułmanina, zmarłego w areszcie. Prawdopodobnie został pobity przez policjantów. Przetrzymywano go bez dowodów winy.
Kary śmierci za obrazę Mahometa i islamu domagają się muzułmańscy fundamentaliści w Bangladeszu.
Czynem godnym potępienia nazwał Kościół w Pakistanie spalenie żywcem w tym kraju muzułmanina oskarżonego o bluźnierstwo. Do tragedii doszło w prowincji Pendżab.
Za fałszywe oskarżenia o bluźnierstwo powinna grozić nawet kara śmierci lub dożywocie – uznała Stała Komisja Parlamentarna ds. Harmonii Narodowej w Pakistanie.
W Pakistanie nie widać szans na zniesienie kontrowersyjnego przepisu. Często ustawa jest wykorzystywana do prześladowania chrześcijan
Organizacja Współpracy Islamskiej zamierza domagać się w ONZ uchwalenia międzynarodowego zakazu bluźnierstwa przeciwko wszystkim religiom świata.
Obrońcy praw człowieka żyją w strachu, a ustawa o bluźnierstwie wydaje się być nie do ruszenia.
Ciągle utrzymują się tam napięcia na tle religijnym, a grupy radykalnych islamistów domagają się przyjęcia ustawy o bluźnierstwie.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.