Potrzebny jest skok jakościowy w stosunkach islamsko-chrześcijańskich.
Muzułmanie widzą w nas bardziej braci niż wrogów. Ogromnie doceniają dzieła miłosierdzia prowadzone przez Kościół w Maroku.
Trzeba nowej polityki migracyjnej, która skupi się bardziej na pomocy uchodźcom, a nie tylko na odsyłaniu ich do krajów pochodzenia. Wskazuje na to arcybiskup Tangeru w Maroku.
Franciszek wyruszył w podróż apostolską do Maroka. Tuż przed godz. 11 samolot Airbus 320 "Aldo Palazzeschi" włoskich linii lotniczych Alitalia z papieżem wystartował z rzymskiego lotniska Fiumicino do stolicy kraju Rabatu. Hasłem tej 28. zagranicznej wizyty papieża Begoglio są słowa: "Sługa nadziei”.
Ojciec Święty spotykał się z władcą Maroka, Mohammedem VI, rodziną królewską, przedstawicielami władz oraz korpusu dyplomatycznego w stolicy Maroka – Rabacie.
Bądźcie nadal blisko maluczkich i ubogich tych, którzy są odrzucani, opuszczeni i pomijani, bądźcie nadal znakiem uścisku i serca Ojca” – powiedział Franciszek do marokańskich katolików.
Jesteśmy wezwani do dialogu zbawienia i przyjaźni – powiedział papież podczas spotkania z kapłanami, osobami konsekrowanymi oraz Ekumeniczną Radą Kościołów w katedrze w Rabacie.
W dniach 30-31 marca Franciszek odwiedzi Królestwo Maroka. Podczas dwudniowego pobytu w Rabacie i Casablance odwiedzi między innymi islamską szkołę dla kaznodziejów, spotka się z migrantami i odprawi publiczną Mszę św. na stadionie.
Jak dotąd chrześcijanie w Maroku cieszą się bowiem jedynie wolnością kultu.
Franciszek podsumował podczas audiencji ogólnej swoją pielgrzymkę do Maroka. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dzisiaj około 12,5 tys. wiernych.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.