• nie wierzę
    01.10.2013 21:08
    Przeprosiny abp Hosera są mocno spóźnione i nie są szczere.
    Najpierw pojawia się komunikat kurii w sprawie księdza z Tarchomina, nie podpisany przez nikogo, a na pewno biskup wiedział o tym komunikacie, potem szuka ofiary, i zwalnia kanclerza, uważając, że jest ponad tym wszystkim. Oznaczałoby to, że nie wie co się dzieje w jego diecezji, a współpracownicy, każdy na własną rękę załatwia swoje sprawy.
    Następnie hierarcha "przeprasza" i tworzy "grupę szybkiego reagowania".
    Abp Hoser jest niewiarygodny, gdy pamiętam jak zignorował dziennikarza, który chciał z nim porozmawiać niedawno.
    Kanclerz Lipka wykonał brudną robotę za biskupa i może już odejść, aby abp Hoser był czysty.
    I w dalszym ciągu łączy sprawę dochodzenia przez sąd, aby potem wznowić własne śledztwo. Oba śledztwa są niezależne od siebie, o czym hierarcha powinien wiedzieć.
    doceń 13
  • pytający
    01.10.2013 21:20
    W związku z ostatnimi przeprosinami za pedofilię w Kościele, czy abp Michalik nie powienien też przeprosić za obronę księdza z Tylawy, skazanego przez sąd?
  • osoba świecka
    01.10.2013 22:36
    Osoby najbardziej nękane i atakowane przez szatana to pasterze kościoła, bo gdy diabeł uderza w pasterza owce się rozpraszają, dla tego my katolicy powinniśmy modlić się za kapłanów i duchownych, o ochronę dla nich, wielu dziś kapłanów potrzebuje nawrócenia, i mocnej formacji, nie możemy być jedną nogą z diabłem a drugą z Panem Jezusem. Dla tego potrzeba radykalizmu, surowego radykalizmu dla nas katolików. Módlmy się za kapłanów a nie szemrajmy o nich, nie krytykujmy ich, bo tam gdzie są plotki szemranie oszczerstwa tam diabeł macza w tym palce, oceniać każdy potrafi i krytykować, ale pytanie czy zmówiłeś raz za tego kapłana 10 różańca?? Módlmy się za pasterzy bo mamy takich księży jak się za nich modlimy. Pozdrawiam w Panu Jezusie Mateusz †
  • adamp_314
    01.10.2013 23:25
    adamp_314
    Odsunięcie kanclerza Lipki to bardzo dobra wiadomość. Jednak cała sytuacja aż prosi się o skomentowanie słowami "dobry król zły minister". Ja nie zauważyłem by w piątek kanclerz zachowywał się w jakiś nietypowy dla siebie sposób. Arcybiskup od dawna musiał świetnie znać ten styl. Odmienność piątkowej konferencji polegała na czym innym: opok Lipki występowało czterech wysoko postawionych księży, w tym jeden biskup, o krańcowo odmiennej wrażliwości. Lipka zafundował im niewyobrażalne upokorzenie. Zdziwił bym się, gdyby nie poskarżyli się przełożonemu kanclerza...
    doceń 20
    • nie wierzę
      02.10.2013 06:33
      Chciałoby się powiedzieć - dobry car, ale bojarzy źli.
      Przeprosiny abp Hosera są mocno spóźnione i nie są szczere.
      Najpierw pojawia się komunikat kurii w sprawie księdza z Tarchomina, nie podpisany przez nikogo, a na pewno biskup wiedział o tym komunikacie, potem szuka ofiary, i zwalnia kanclerza, uważając, że jest ponad tym wszystkim. Oznaczałoby to, że nie wie co się dzieje w jego diecezji, a współpracownicy, każdy na własną rękę załatwia swoje sprawy.
      Następnie hierarcha "przeprasza" i tworzy "grupę szybkiego reagowania".
      Abp Hoser jest niewiarygodny, gdy pamiętam jak zignorował dziennikarza, który chciał z nim porozmawiać niedawno.
      Kanclerz Lipka wykonał brudną robotę za biskupa i może już odejść, aby abp Hoser był czysty.
      I w dalszym ciągu łączy sprawę dochodzenia przez sąd, aby potem wznowić własne śledztwo. Oba śledztwa są niezależne od siebie, o czym hierarcha powinien wiedzieć.
    • Awa
      02.10.2013 12:51
      Awa
      Kowal zawinił a cygana powiesili
  • nieprzekonany
    02.10.2013 07:03
    W ostatnich miesiącach za dużo jest niejasnych spraw wokół abp Hoser.
    A to Rwanda, a to ks. Lemański, i ostatnia sprawa z ks. Grzegorzem K. Dwie ostatnie były przedstawiane lub interpretowane w imieniu biskupa przez kanclerza Lipkę, który teraz okazał się zbędny.
    Posługa biskupia w kurii warszawsko-praskiej jest kontrowersyjna, i obecnie próby wyjaśnienia samego hierarchy sprawy, przeprosiny i inne działania, to chęć naprawienia nadszarpniętego wizerunku.
    Myślę, że opinia o abp Hoserze, po ostatnich wydarzeniach, pozostanie negatywna.
    • Piotr
      02.10.2013 13:28
      Za dużo niejasnych spraw? Hehe, jak przestaniesz wierzyc w paplanine niektórych mediów to będziesz miał i prawdziwe życie i mniej niejasnych spraw;)
  • karol
    02.10.2013 07:12
    Zapewne nie jest łatwo walczyć na froncie gdy strzelają wrogowie a co jakiś czas w plecy strzela ci żołnierz z własnych szeregów. Abp to wspaniała postać i nie ma powodów aby wątpić w szczerość jego intencji. A ksiądz Lipko pewnie ma trochę rozbudowane ego i widocznie musiał zabłysnąć przed kamerami.
  • Jan
    02.10.2013 08:25
    Cenzura dla komentarzy nie zgadzających się z opiniami redaktorów GN to podstawa działania portalu a brak moderacji komentarzy uderzających w biskupów i duchownych to druga podstawa GN - niby katolickiego. GN jest tubą TP, GW, TVN ? Fajna gazeta i portal katolicki? Tworzy medialny pontyfikat - tak jak był i jest medialny SV II o którym pisał Benedykt XVI.
  • Realista
    02.10.2013 08:29
    Wypowiadają się tu "nieprzekonani", ale te przeprosiny nie są do przekonywania. Ludzi czytających GW i oglądających TVN żadne fakty i racjonalne argumenty nie przekonają. Oni tyko tym mediom wierzą. Jak w tych mediach nie zapodadzą, że ktoś jest OK, to będą trwać przy "swoim". Znam trochę takich smutnych przypadków ze swego otoczenia.
  • Paweł 44
    02.10.2013 09:31
    Słowo przepraszam ze strony abp Hosera należało sie juz wczesniej ks. Lemańskiemu. W świetle ostatnich spraw, to ks. Lemański ma moim zdaniem rację, bo on też zwracał uwage na kwestie pedofilskie.
    doceń 12
    • Piotr
      02.10.2013 12:58
      Chyba coś Ci się pomyliło!nasz biskup się dobrze zachował w obu przypadkach, a Twój komentarz w sprawie ks. Lemańskiego świadczy o tym że nie szukasz źródła informacji tylko gotowych opini. Zrozum że co by nasz biskup nie zrobił w sprawie czegokolwiek to w opini TVN, wyborczej , Lisa itd jest zły i nic tego nie zmieni. Przeczytaj sobie co powiedział biskup w sprawie parafii NMP a potem co napisali ze biskup powiedział. Przeczytaj sobie KK i przeanalizuj sprawę Lemańskiego
      Popytaj księży o opinie na ten temat. Dla mnie jak ktoś tu kłamie, kręci itd to media i bardzo łatwo to sprawdzić. Szukaj informacji a nie opini bo kiepsko na tym wyjdziesz
      . Chwała Panu za naszego biskupa. Módlmy się za niego. Pozdro
      • nieprzekonany
        02.10.2013 14:50
        Piotrze, trzymasz stronę biskupa, bo to jest ktoś - eminencja, i dla Ciebie autorytet, który się nie myli, nie popełnia błędów.
        A dla mnie zarówno ks. Lemański jak i Franiciszek są ludźmi otwartymi na świat i widzą rzeczy takimi jakie one są.
        doceń 6
      • Paweł 44
        02.10.2013 15:56
        @Piotrze,

        Przepraszam, a tyś sie z choinki urywał, czy co ? Gdyby abp Hoser zachował sie dobrze, to by nie przepraszał, to chyba logiczne, nieprawdaż ? W sprawie ks. Lemańskiego, też abp nie jest bez winy, choc sprawa jeszcze nie rozstrzygnieta.
        doceń 0
      • Piotr
        02.10.2013 16:50
        Nie bronię biskupa bo to biskup tylko dlatego, ze analizuje teksty źródłowe a nie opinie mediów. Zrozum ze biskup jest atakowany bo jest niewygodny dla wielu. I tyle.
        doceń 0
      • nieprzekonany
        02.10.2013 19:51
        Bzdura @Piotr. Jakie Ty masz materiały źródłowe, jesteś w ich posiadaniu, czy korzystasz z informacji ogólnych? A może stwierdzisz jak @Podpisany pod art. p. Łozińskiego, że w teczce oskarżonego księdza nie ma śladów sprzed lat?
        Z tego co wiemy, psycholog informował kurię nuncjusza o sprawie później. I co? Nie było to odnotowane w papierach? Tylko na gębę?
        Jakie to ma znaczenie ilu biskupów wiedziało o tym - Głódź i Hoser? Każdy kolejny biskup bierze na siebie sprawy poprzednika, jeśli wie o kontrowersyjnych sprawach i nic nie robi, staje się kontynuatorem poprzednika w zamiataniu pod dywan.
        Powtórzę za innymi, za dużo wokół abp Hosera nagromadziło się różnych spraw. Mogę wnioskować, że nie radzi sobie na tej funkcji.
        Myślę jednak, że po kanonadzie krytyki w podejściu biskupa do pedofilii, był zmuszony, jak episkopat do zmiany retoryki i stanowiska.
        I nie zarzucaj prasie, że wyciąga o hierarchach przykre sprawy, bo prasa sprawuje rolę społeczną, kontrolną, aby nietykalni niegdyś nie czuli się bezkarnie, aby wiedzieli, że opinia publiczna domaga się właściwego funkcjonowania od kapłanów, bowiem oni - w założeniach, mają być ludźmi najwyższego zaufania.
        Czasy nietykalnych krów skończyły się.
        doceń 3
      • Piotr
        03.10.2013 09:08
        Ksiądz z Tarchomina nie zajmował się ministrantami i nie pracował z dziećmi - wiem to z 1) informacji ze strony parafii, 2) z informacji od znajomych ministrantów z tamtej parafii i3) z oświadczenia biskupa w tej sprawie - problem polega na tym że Ty wiesz że było inaczej bo tak zobaczyłeś w telewizji - ale nijak ma się to do prawdy.

        W sprawie księdza Lemańskiego, którą nie wiem z jakiego powodu przywołałeś, teksty źródłowe to przysięga jaką każdy ksiądz składa biskupowi - jeśli chodzi o posłuszeństwo i postawa wielu świętych w podbnych sprawach nawet przy założeniu że biskup nie ma racji.
        drugi tekst źródłowy to stanowisko episkopatu Polski w sprawie in vitro, gdybyś go czytał to bys wiedział że Kościoł nikogo w niej nie potępia co sugerował ksiądz Lemański
        trzeci sprawa to opinia księży, którzy myślę najlepiej są w stanie zrozumieć sytuację biskup ksiądz L. i potwierdzają oni że biskup postąpił słusznie.
        czwarty to fakt że księża bz zgody biskupa nie mogą wypowiadać się za Kościół bez jego zgody
        Także reasumując to dla mnie wystarczające dowody.

        A jeszcze Rwanda - no była jakaś informacja, nie szukałem nawet sprostowania do tego - bo nie czasu by każde kłamstwo pojawiające się w mediach prostować.

        Ogólnie to, brakowało mi szybszej reakcji biskupa w sprawie Tarchomina, i np osobistej wizyty w parafii, cieszy odwołanie kanclerza i mam nadzieję że rekacje mojej kurii będą teraz szybsze, choć mam też nadzieje że takich spraw już nie będzie.
        Pzdr.
        doceń 0
      • nieprzekonany
        03.10.2013 20:42
        @Piotr, nie będę więcej z Toba prowadził przepychanki słownej, to bez sensu. Chcesz sprawić wrażenie, że jedynie brak było szybkiej reakcji biskupa, a wszystko inne było ok. Dlaczego zatem po emisji programu TVN24 oskarzony ksiądz został zdjęty, przedtem biskup nie widział potrzeby? Tylko nie udowadniaj, że zrobił to dla świętego spokoju.
        Ks. Lemański wykazywał błędy Kościoła w sprawach pedofilii, co zostało m.in. napisane w dekrecie odwołującym go z probostwa.
        Twoje "śledztwo" prywatne nie przekonuje mnie, coś musiałeś napisać aby było wiarygodne. Na stronie oficjalnej parafii można pisac dowolne teksty, zaś sam biskup nie jest osobą tez wiarygodną, gdy ignorował dziennikarzą, który chciał z nim porozmawiać, zaś kanclerz Lipka reprezentował stanowisko biskupa. Dopiero po medialnych naciskach musiał zmienić ton i retorykę, oraz przeprosił, a na koniec zwolnił kanclerrza jako kozła ofiarnego.
        Co do Rwandy, tam w wyniku ludobójstw Kościół brał w tym udział, nie mówię, że wszyscy księża, nie mówię, że abp Hoser. On tam był z ramienia Watykanu i jego rola jest niejasna.
        Było kilka procesów sądowych tamtejszych kapłanów za branie udział w pogromach.
        Ogólnie rzecz ujmując, postawa psychologiczna sbp Henryka Hosera jest skomplikowana, niejednoznaczna i dwulicowa. Nie ufam takim ludziom.
        To wszystko @Piotr.
        doceń 0
      • nieprzekonany
        04.10.2013 06:33
        @Piotr, nie będę więcej z Toba prowadził przepychanki słownej, to bez sensu. Chcesz sprawić wrażenie, że jedynie brak było szybkiej reakcji biskupa, a wszystko inne było ok. Dlaczego zatem po emisji programu TVN24 oskarzony ksiądz został zdjęty, przedtem biskup nie widział potrzeby? Tylko nie udowadniaj, że zrobił to dla świętego spokoju.
        Ks. Lemański wykazywał błędy Kościoła w sprawach pedofilii, co zostało m.in. napisane w dekrecie odwołującym go z probostwa.
        Twoje "śledztwo" prywatne nie przekonuje mnie, coś musiałeś napisać aby było wiarygodne. Na stronie oficjalnej parafii można pisac dowolne teksty, zaś sam biskup nie jest osobą tez wiarygodną, gdy ignorował dziennikarzą, który chciał z nim porozmawiać, zaś kanclerz Lipka reprezentował stanowisko biskupa. Dopiero po medialnych naciskach musiał zmienić ton i retorykę, oraz przeprosił, a na koniec zwolnił kanclerrza jako kozła ofiarnego.
        Co do Rwandy, tam w wyniku ludobójstw Kościół brał w tym udział, nie mówię, że wszyscy księża, nie mówię, że abp Hoser. On tam był z ramienia Watykanu i jego rola jest niejasna.
        Było kilka procesów sądowych tamtejszych kapłanów za branie udział w pogromach.
        Ogólnie rzecz ujmując, postawa psychologiczna sbp Henryka Hosera jest skomplikowana, niejednoznaczna i dwulicowa. Nie ufam takim ludziom.
        To wszystko @Piotr.
        doceń 0
      • nieprzekonany
        04.10.2013 10:26
        @Piotr, nie będę więcej z Toba prowadził przepychanki słownej, to bez sensu. Chcesz sprawić wrażenie, że jedynie brak było szybkiej reakcji biskupa, a wszystko inne było ok. Dlaczego zatem po emisji programu TVN24 oskarzony ksiądz został zdjęty, przedtem biskup nie widział potrzeby? Tylko nie udowadniaj, że zrobił to dla świętego spokoju.
        Ks. Lemański wykazywał błędy Kościoła w sprawach pedofilii, co zostało m.in. napisane w dekrecie odwołującym go z probostwa.
        Twoje "śledztwo" prywatne nie przekonuje mnie, coś musiałeś napisać aby było wiarygodne. Na stronie oficjalnej parafii można pisac dowolne teksty, zaś sam biskup nie jest osobą tez wiarygodną, gdy ignorował dziennikarzą, który chciał z nim porozmawiać, zaś kanclerz Lipka reprezentował stanowisko biskupa. Dopiero po medialnych naciskach musiał zmienić ton i retorykę, oraz przeprosił, a na koniec zwolnił kanclerrza jako kozła ofiarnego.
        Co do Rwandy, tam w wyniku ludobójstw Kościół brał w tym udział, nie mówię, że wszyscy księża, nie mówię, że abp Hoser. On tam był z ramienia Watykanu i jego rola jest niejasna.
        Było kilka procesów sądowych tamtejszych kapłanów za branie udział w pogromach.
        Ogólnie rzecz ujmując, postawa psychologiczna sbp Henryka Hosera jest skomplikowana, niejednoznaczna i dwulicowa. Nie ufam takim ludziom.
        To wszystko @Piotr.
        doceń 0
      • nieprzekonany
        05.10.2013 05:02
        @Piotr, nie będę więcej z Toba prowadził przepychanki słownej, to bez sensu. Chcesz sprawić wrażenie, że jedynie brak było szybkiej reakcji biskupa, a wszystko inne było ok. Dlaczego zatem po emisji programu TVN24 oskarzony ksiądz został zdjęty, przedtem biskup nie widział potrzeby? Tylko nie udowadniaj, że zrobił to dla świętego spokoju.
        Ks. Lemański wykazywał błędy Kościoła w sprawach pedofilii, co zostało m.in. napisane w dekrecie odwołującym go z probostwa.
        Twoje "śledztwo" prywatne nie przekonuje mnie, coś musiałeś napisać aby było wiarygodne. Na stronie oficjalnej parafii można pisac dowolne teksty, zaś sam biskup nie jest osobą tez wiarygodną, gdy ignorował dziennikarzą, który chciał z nim porozmawiać, zaś kanclerz Lipka reprezentował stanowisko biskupa. Dopiero po medialnych naciskach musiał zmienić ton i retorykę, oraz przeprosił, a na koniec zwolnił kanclerrza jako kozła ofiarnego.
        Co do Rwandy, tam w wyniku ludobójstw Kościół brał w tym udział, nie mówię, że wszyscy księża, nie mówię, że abp Hoser. On tam był z ramienia Watykanu i jego rola jest niejasna.
        Było kilka procesów sądowych tamtejszych kapłanów za branie udział w pogromach.
        Ogólnie rzecz ujmując, postawa psychologiczna sbp Henryka Hosera jest skomplikowana, niejednoznaczna i dwulicowa. Nie ufam takim ludziom.
        To wszystko @Piotr.
        doceń 0
    • nieprzekonany
      03.10.2013 18:10
      @Piotr, nie będę więcej z Toba prowadził przepychanki słownej, to bez sensu. Chcesz sprawić wrażenie, że jedynie brak było szybkiej reakcji biskupa, a wszystko inne było ok. Dlaczego zatem po emisji programu TVN24 oskarzony ksiądz został zdjęty, przedtem biskup nie widział potrzeby? Tylko nie udowadniaj, że zrobił to dla świętego spokoju.
      Ks. Lemański wykazywał błędy Kościoła w sprawach pedofilii, co zostało m.in. napisane w dekrecie odwołującym go z probostwa.
      Twoje "śledztwo" prywatne nie przekonuje mnie, coś musiałeś napisać aby było wiarygodne. Na stronie oficjalnej parafii można pisac dowolne teksty, zaś sam biskup nie jest osobą tez wiarygodną, gdy ignorował dziennikarzą, który chciał z nim porozmawiać, zaś kanclerz Lipka reprezentował stanowisko biskupa. Dopiero po medialnych naciskach musiał zmienić ton i retorykę, oraz przeprosił, a na koniec zwolnił kanclerrza jako kozła ofiarnego.
      Co do Rwandy, tam w wyniku ludobójstw Kościół brał w tym udział, nie mówię, że wszyscy księża, nie mówię, że abp Hoser. On tam był z ramienia Watykanu i jego rola jest niejasna.
      Było kilka procesów sądowych tamtejszych kapłanów za branie udział w pogromach.
      Ogólnie rzecz ujmując, postawa psychologiczna sbp Henryka Hosera jest skomplikowana, niejednoznaczna i dwulicowa. Nie ufam takim ludziom.
      To wszystko @Piotr.
  • Beszad
    02.10.2013 09:57
    Beszad
    Abstra_ując już od tej konkretnej sytuacji, mechanizm szybkiego reagowania na pedofilię jest bardzo potrzebny (nie tylko w Kościele), obawiam się jednak, że już niedługo ksiądz będzie się bał pogłaskać dziecko po główce, nie mówiąc o zwykłym przytuleniu, żeby nie wzbudzić podejrzeń...

    PS. do Redakcji - poprawcie sobie automat, bo słowo abstrahować w imiesłowie wychodzi jako niecenzuralne ;)
    • Beszad
      02.10.2013 10:00
      Beszad
      PS.2: podejrzliwość automatu jest piękną (choć niezamierzoną) ilustracją rozbudzonej atmosfery podejrzliwości w społeczeństwie. ;)
  • Paweł
    02.10.2013 12:40
    dziwcie ta volta abp. Hosnera zbiegła się w czasie i "twardą" dymisja irlandzkiego hierarchy robiącego coś podobnego.....
  • jesienna
    02.10.2013 13:51
    jesienna
    No i jest reakcja w końcu reakcja abp. Hosera.
    Nie dość zadawalająca jak dla mnie - ale jest.

    Jak dla mnie brakuje wyjaśnienia dlaczego proboszcz z Tarchomina opuścił parafię po pół roku od wydania wyroku sądu skoro "wykazał posłuszeństwo i współpracę".

    Skoro "czekano na uprawomocnienie się wyroku" to co się stalo we wrześniu takiego, że we wrześniu, po szumie medialnym ksiądz jednak opuscił parafie (wyrok dalej nie jest prawomocny).

    (Jeżeli to coś co się stało to było wyciągnięcie sprawy przez media to trzeba powiedzieć, że media "wrogie Kościołowi" Kościołowi się przysłużyły dzięki nim sprawa zostala popchnięta do przodu).

    Słowo "przepraszam" dotyczy wyłącznie tego, że kuria biskupia zawiniła bo "sprawiała wrażenie", że nic nie robi" - nie pada ono w kontekście tej półrocznej zwłoki o jakiej pisałam.

    Kancelrz kurii ks. Lipko został "kozłem ofiarnym" - nie wierzę, że nie wyrażał opinii abp. - przecież to najbliższy współpracownik, a w dodatku prywatnie przyjaciel abp. Hosera.

    Więc nie wiem czy się z tych przeprosin cieszyć...
    (a chcialabym móc się z nich cieszyć)
  • fakiba
    02.10.2013 16:17
    Ks. Lipka od jutra nie będzie kanclerzem a ciekawe kiedy abp Hoser przestanie zarządzać kurią i przestanie być biskupem za ukrywanie pedofila. Franciszek właśnie pokazał że nie lubi jak Go oszukują

  • marcin1956
    02.10.2013 16:19
    Ks. Lipka jako koziołek ofiarny. Byłoby śmieszno, gdyby nie było straszno. Abp Hoser bije się w piersi (cudze): To nie ja, to on.

  • pyffello114
    02.10.2013 16:21
    Dlaczego pan Ziemiec nie zapytał abp-a Hosera dlaczego od marca do dzis nie wykonał polecenia papieskiego i nie zawiadomił Watykanu o wyczynach pedofilskich księdza Grzegorza K.???
    Papieżowi wystarczało wysunięcie zarzutów pedofolskich wobec księdza z Peru, aby go wykluczyć ze stanu kapłańskiego a abp Hoser wobec księdza Grzegorza K. musi czekać na "uprawomocnienie się wyroku sądowego""??
    W sprawie księdza Lemańskiego arcybiskup nie wykazywał takiej wstrzemięźliwości!!

  • felucjan
    02.10.2013 16:25
    "Pasmotrim Uwidim" - abp Hoser zobaczył jak Papierz wywalił Biskupa oskarżonego o pedofilię i wystraszył się, że jego to też może spotkać za wspieranie pedofila w diecezji i postanowił zwolnić Lipkę.

    abp Hoserowi wydaje się, że jest strategiem, a wykonuje ruchy jak mierny taktyk amator myślący tylko doraźnie.

Dyskusja zakończona.