„Medycyna, nawet ta najbardziej zaawansowana technologicznie, zawsze jest przede wszystkim spotkaniem z człowiekiem, na które składa się troska, bliskość i słuchanie” – o tym przypominał dziś Papież odwiedzającym go w Watykanie członkom stowarzyszenia SOMOS Community Care. To zrzeszenie ponad 2,5 tys. pracowników służby zdrowia świadczących usługi na rzecz uboższych wspólnot w Nowym Jorku.
Franciszek podkreślił, iż w ich działalności potrzeba dbałości o klimat opieki i rodzinności. „Pozwala to uniknąć ryzyka, że osoba cierpiąca oraz jej bliscy zostaną wciągnięci w machinę biurokracji i komputeryzacji; lub, co gorsza, staną się ofiarami logiki rynkowej, która ma niewiele wspólnego ze zdrowiem, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby starsze i słabe. Opieka i rodzinność to dwa dary o wielkiej wartości dla tych, którzy cierpią” – mówił Ojciec Święty.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.