Światowe echa wizyty Papieża w Polsce

Wizyta Ojca św. Jana Pawła II w Polsce odbiła się szerokim echem w całym świecie. Prasa zagraniczna zamieściła liczne komentarze. Oto niektóre z nich.

W myśli społecznej papieża amerykański dziennik dopatruje się przede wszystim filozofii św. Tomasza z Akwinu, a wpływu fenomenologii Maxa Scheelera. Natomiast podkreślenie ważności człowieka i jego doświadczenia zbliża Jana Pawła II do egzystencjalistów chrześcijańskich. „Przy całym swoim ekstrawertyźmie, bezpośredniości, czy nawet impulsywności - pisze dziennik - papież jest człowiekiem bardzo ostrożnym".
Dziennik stwierdza, że po pielgrzymce meksykańskiej i polskiej papież wybiera się z wizytacją duszpasterską do Stanów Zjednoczonych i Kanady, a potem prawdopodobnie do krajów Europy Zachodniej, do Afryki, Azji i Izraela. Autora artykułu w „New York Times" ujęły liczne powiązania obecnego papieża z Żydami. Pisze on o trwającej do dziś przyjaźni Ojca św. z kolegą szkolnym Klugerem zamieszkałym w Rzymie oraz o osłanianiu Żydów w czasie wojny. „Papież szuka ludzi - pisze dziennik nowojorski - nigdy prawie nie spożywa dzienników sam, zawsze zaprasza kogoś do stołu”.
***
Arcybiskup Paryża kardynał Fr. Marty w wywiadzie dla rozgłośni francuskiej podkreślił doniosłość faktu, że Ojciec św. mógł przemawiać do całego świata z terenu Polski i mógł wypowiadać się na rzecz zarówno poszanowania praw człowieka, jak też prawa do życia duchowego. Stwierdził również, że znaczenie tego wydarzenia jest ważne ze względu na posłannictwo Kościoła.
Czołowy przywódca francuskich gaulistów Debre wyraził uznanie dla wypowiedzi Ojca św. złożonych podczas wizyty w Polsce. Wskazał przy tym, że Jan Paweł II m.in., że „wolność i naród są nierozdzielne”.
Kanclerz Republiki Federalnej Niemiec H. Schmidt wyraził opinię, że Jan Paweł II będzie przez długi okres czasu oddziaływał na każdy kraj, w którym istnieje Kościół katolicki.
7 czerwca Senat Stanów Zjednoczonych przerwał swe obrady, aby wysłuchać relacji o papieżu i jego podróży do Polski. Senator Edmund Muskie, zabierając głos jako pierwszy stwierdził, że jest rzeczą jak najbardziej wskazaną, by Wyższa Izba Stanów Zjednoczonych odłożyła sprawy bieżące i zastanowiła się nad postacią Jana Pawła II i jego powrotem do kraju rodzinnego. Senator Muskie, który jest z pochodzenia Polakiem, powiedział m.in.: „Ten słowiański papież jest też pierwszym papieżem odwiedzającym kraj rządzony przez komunistów. Jego wizyta stanowi przykład formalnej współpracy między rządem PRL a Kościołem katolickim. Zdarzyła się ona w chwili, kiedy Polska usiłuje rozszerzyć swoje stosunki z Zachodem. (...) Krótko mówiąc, rząd PRL i naród polski wkroczyły na niezbadany teren. Na korzyść rządu PRL przemawia fakt, że wykazał gotowość do znacznych kompromisów w przygotowaniach do papieskiej wizyty, która stworzyłaby poważne problemy organizacyjne i administracyjne w jakimkolwiek kraju na świecie. Czynniki kościelne, które uczestniczyły w przygotowywaniu także poszły na pewne kompromisy, ale kluczowe znaczenie ma fakt, że Kościół i rząd prowadzą rozmowy, współpracują i osiągają porozumienia. (...) Wizyta papieża daje okazję do zapoczątkowania budowy mostów poprzez zasadnicze różnice dzielące Kościół i państwo”.
Senator Duerenberger, który oświadczył, że jest również pochodzenia polskiego, a jego pradziadkowie mieszkali w miejscowości oddalonej ok. 50 km od Wadowic powiedział min.: „Moi współobywatele w Stanie Minesota, moja rodzina tu w Ameryce i w Polsce - wszyscy łączymy się z Janem Pawłem II w jego dążeniu do wolności i poszanowania człowieka. Ofiarujemy mu naszą pomoc i nasze modlitwy”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg