Po pielgrzymce: Najtrudniejsza pielgrzymka

Po pielgrzymce: Najtrudniejsza pielgrzymka

publikacja 12.04.2005 11:02

Specjalnie dla nas papieską pielgrzymkę podsumowuje i komentuje o. Maciej Zięba OP

Wtedy – gdy nikt z nas nawet nie przeczuwał bliskiej niepodległości - Jan Paweł II jakby mówił do nas: "Do dzieła! Macie szansę wybić się na wolność!" Teraz – podobnie jak wówczas nie rozumiejąc co to znaczy – jakbym słyszał: "Do dzieła! Macie szansę wybić się na miłość!"
Co oznaczają te słowa?

Dlatego jestem oszołomiony tą wizytą. Papież mówił nam o szansie, której jeszcze nie dostrzegamy, o możliwościach tkwiących w naszej rzeczywistości i o istniejącym w nas potencjale, którego nie widzimy.
Napisałem list do współbraci, do naszych sióstr i ludzi gromadzących się w dominikańskich kościołach prosząc o "wyobraźnię miłosierdzia" i płynące z niej nowe inicjatywy. Już słyszę o wielu ważnych i dobrych przedsięwzięciach. Wierzę też, że w wielu tysiącach polskich serc zapadły podobne decyzje. Są dobre i potrzebne, są bezcenne! Ale – jestem prawie pewien – że w tonie papieskim usłyszeliśmy znacznie więcej! Wierzę – bo nauczyłem się ufać – że stoi przed nami zadanie.

Na prywatny początek: "Przestań się lękać!", na nasz wspólny: "Polsko, umiej być wdzięczna!"

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 9 z 9 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..