Komentarze po trzecim dniu papieskiej pielgrzymki

KAI/ Radio Watykańskie/ jk

publikacja 11.05.2009 10:48

Trzeci dzień pielgrzymki komentuje prasa i watykańscy dostojnicy.

Kard. Carlo Maria Martini: Pielgrzymka Benedykta XVI "podróżą duchową i podróżą dobrej woli"

„Jesteśmy wszyscy z papieżem, który nas reprezentuje, w Jerozolimie i modlimy się o powodzenie jego pielgrzymki” - pisze kard. Carlo Maria Martini w krótkim komentarzu dla dziennika „Corriere della sera”.

Emerytowany arcybiskup Mediolanu przypomina, że przez sześć lat mieszkał w Jerozolimie i na pytanie o powód tej decyzji, odpowiadał zawsze „A co przemawiałoby za tym, żeby nie mieszkać w Jerozolimie?”.
Pielgrzymka Benedykta XVI „jest zarazem podróżą duchową i podróżą dobrej woli”. „Jest podróżą duchową, to znaczy prawdziwą pielgrzymką do źródeł wiary chrześcijańskiej, czyli miejsc, gdzie Jezus żył, umarł i gdzie spotkano Go żywego po śmierci. Jest jednocześnie pielgrzymką do świętych korzeni patriarchy Abrahama, od którego pochodzą żydzi, chrześcijanie i muzułmanie” - wyjaśnia kard. Martini.

Podroż dobrej woli polega na tym, że papież „z pokorą Chrystusa zapewnia o gotowości chrześcijan do pokojowej współpracy z wszystkimi, o ile tylko byłyby warunki do takiej współpracy”. „Jako podróż dobrej woli nie ma ona dyplomatycznych czy politycznych celów, chociaż są one bardzo dobre same w sobie... lecz zamierza przyczynić się do rzucenia podwalin do dobrej koegzystencji i wzajemnego porozumienia, które poprzedzają tak upragniony pokój” - pisze włoski kardynał.

Tym samym, dodaje, Benedykt XVI przyłącza się do „nigdy nieprzerwanego szeregu pielgrzymów, którzy poczynając od zarania chrześcijaństwa następowali po sobie i ukazywali jerozolimskie korzenie Kościoła”.

ml/maz (KAI)