Gesty bliskości, uśmiechy, rozmowy, przytulenia są ważnym elementem języka obecnego papieża
Gesty bliskości, uśmiechy, rozmowy, przytulenia są ważnym elementem języka obecnego papieża
Roman Koszowski /foto gość

Dwa lata Franciszka

Komentarzy: 7

Szymon Babuchowski


GN 11/2015

publikacja 12.03.2015 00:15

Papież uczy, że musimy wyjść z getta. Porzucić lęk, ale i pokusę wygodnego życia. Że trzeba wykorzystać wszystkie dostępne kanały, by mówić o Chrystusie. To wezwanie w sam raz na epokę informacyjnego szumu. 


Kiedy Franciszek po raz pierwszy pojawił się na balkonie bazyliki św. Piotra, od razu stało się wiadome, że jest kimś z innego świata: pierwszy papież z Ameryki, pierwszy jezuita na tym stanowisku, w dodatku mówiący „dobry wieczór” i pokornie pochylający się przed ludem zebranym na placu. I jeszcze to imię – brzmiące jak wezwanie do ubóstwa i odnowienia Kościoła. Słuchaliśmy go z nadzieją, że zaczyna się nowy, piękny rozdział w historii papiestwa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..