Zapobieganie nadużyciom nie jest kocem, którym należy przykryć sytuacje kryzysowe.
Papież Franciszek napisał w opublikowanym we wtorek przesłaniu do członków Papieskiej Komisji do spraw Ochrony Nieletnich, że każde dziecko i osoba bezbronna muszą znaleźć w Kościele "bezpieczne otoczenie". Zaapelował o gościnność wobec ofiar pedofilii, o troskę o ich "rany duszy" i o słuchanie ich sercem.W
przesłaniu na zgromadzenie plenarne Komisji, noszącym datę 20 marca i podpisanym w Poliklinice Gemelli, papież podkreślił, że praca Komisji jest "jak tlen dla lokalnych Kościołów i wspólnot zakonnych, bo tam, gdzie jest bezpieczne dziecko albo osoba bezbronna, tam służy się i oddaje cześć Chrystusowi".
"Zapobieganie nadużyciom nie jest kocem, którym należy przykryć sytuacje kryzysowe, ale jednym z fundamentów, na których można budować wspólnoty wierne Ewangelii" - zaznaczył Franciszek.
Zwracając się do członków powołanej przez siebie komisji, podkreślił, że ich "praca nie ogranicza się do protokołów, które należy stosować, ale promuje ochronę, formację, która edukuje, kontrole, które zapobiegają, wysłuchanie przywracające godność".
"Wdrażając praktyki prewencji nawet w najbardziej odległych społecznościach, składacie obietnicę, że każde dziecko, każda osoba bezbronna znajdzie we wspólnocie kościelnej bezpieczne otoczenie. To jest motor tego, co powinno być dla nas integralnym nawróceniem" - ocenił papież.
Zaapelował o gościnność wobec ofiar i troskę o "rany duszy", a także o współpracę z władzami cywilnymi, ekspertami i stowarzyszeniami, by "ochrona stała się uniwersalnym językiem". Jak stwierdził Franciszek, ofiar należy słuchać sercem. "Bądźcie strażnikami, którzy czuwają, gdy świat śpi" - wezwał papież.
W Papieskiej Komisji do spraw Ochrony Nieletnich zasiada od 2022 roku psycholożka, seksuolożka i terapeutka Ewa Kusz, wicedyrektorka Centrum Ochrony Dziecka działającego przy Uniwersytecie Ignatianum w Krakowie. Wcześniej w komisji zasiadała była premier Hanna Suchocka.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Zapobieganie nadużyciom nie jest kocem, którym należy przykryć sytuacje kryzysowe.
W najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.
"To wielka radość, że Papież powrócił do domu i chcemy dziękować Bogu wraz z Maryją".
W drodze do Watykanu zatrzymał się przy bazylice Santa Maria Maggiore.