Zainicjowany proces synodalny już przynosi w Kościele pierwsze owoce, stymulując zmiany duchowe, strukturalne i duszpasterskie – podkreślił kard. Jean-Claude Hollerich podczas watykańskiej prezentacji Instrumentum laboris. Relator generalny XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólne Synodu Biskupów nt. synodalności zauważył, że choć nie brakuje dyskusji i trudności, jest to czas łaski oraz uczenia się większego i bardziej odpowiedzialnego zaangażowania w życie Kościoła.
Synod treningiem słuchania
Prezentacja dokumentu roboczego na synod nt. synodalności odbyła się w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej. Kard. Mario Grech, który jest sekretarzem generalnym Synodu Biskupów, dotychczas przebytą drogę nazwał ważnym treningiem słuchania na różnych poziomach. Za papieżem Franciszkiem przypomniał, że w Kościele wciąż musimy uczyć się słuchać siebie nawzajem, a także słuchać Ducha Świętego. Zauważył, że słyszeć nie jest równoznaczne z usłyszeć. Dodał zarazem, że „Kościół zawsze słucha tylko głosu Boga i nie jest zainteresowany sondażami demoskopijnymi”. Hierarcha wskazał na znaczenie prowadzonej obecnie drogi synodalnej, która po etapie watykańskim wróciła do Kościołów lokalnych, które podjęły rozeznanie nad tym, co przychodzi do nich z centrum i czym chcą i mogą dzielić się następnie w swoich wspólnotach. Wskazał, że ta synodalna cyrkulacja jest bardzo ożywcza we wspólnotach.
Swe syntezy do Watykanu nadesłało 108 (na 114) krajowych episkopatów z całego świata, dodatkowo 9 relacji przyszło od przedstawicieli katolickich Kościołów wschodnich, 4 od międzynarodowych zgromadzeń konferencji episkopatów i jedna od przedstawicieli życia zakonnego reprezentowanych przez Międzynarodową Unię Przełożonych Generalnych. Ponadto do Sekretariatu Synodu napłynęły opinie od osób indywidualnych, różnych grup a także przedstawicieli wydziałów teologii i prawa kanonicznego. Podkreślono, że tak szeroka odpowiedź ludu Bożego pozwoli lepiej rozeznać sytuację uczestnikom kolejnej fazy synodu, która w październiku odbędzie się w Rzymie.
Dokument na służbie kolejnego spotkania
Kard. Grech wskazał, że prace nad ostatecznym kształtem Instrumentum laboris trwały jeszcze początkiem lipca. Prowadzone były przez 70 osób - teologów i ekspertów pracujących w pięciu grupach studyjnych, byli wśród nich biskupi, kapłani siostry zakonne i osoby świeckie. Ujawnił, że owoc ich prac i dyskusji znajdzie swój wyraz także w specjalnym subsydium teologicznym, które wkrótce zostanie opublikowane jako pomoc w zrozumieniu drogi synodalnej i podejmowanych na niej kwestii. Poinformował zarazem, że dokument roboczy w żadnej mierze nie jest szkicem dokumentu końcowego, ale punktem do dalszej dyskusji.
Podkreślił to również o. Giacomo Costa, który prezentując główne linie Instrumentum laboris prosił, by nie mylić tego dokumentu z podręcznikiem eklezjologii synodalnej. „Ten dokument jest na służbie kolejnego spotkania a jego pogłębienie pokazuje horyzont misyjny. Ostateczne decyzje podejmie Ojciec Święty” – wskazał sekretarz specjalny październikowego zgromadzenia.
W czasie prezentacji dokumentu roboczego zauważono, że mocno słyszalny jest w nim głos lokalnych episkopatów. Kard. Grech ujawnił, że do przebiegu tradycyjnych wizyt ad limina Apostolorum dodano spotkania w Sekretariacie Synodu. Tylko w tym roku jego przedstawiciele spotkali się z 339 biskupami z 26 konferencji episkopatów. Wskazał też na znaczenie wydarzenia „Proboszczowie dla synodu”, które pozwoliło lepiej wysłuchać kapłanów bezpośrednio zaangażowanych w życie parafii i dać usłyszeć również ich głos w dokumencie roboczym.
Kard. Grech nazwał ten dokument „barwnym koncertem, prawdziwą polifonią różnych opinii i myśli”. „Mam nadzieję, że ten proces długotrwałego, zróżnicowanego słuchania pomoże Kościołowi synodalnemu rozeznać Słowo Jezusa dla współczesnych ludzi; Słowo, które ma moc wzmacniać posłańców Ewangelii, leczyć rany ludzkości i rozpalać nadzieję w naszych sercach” – podkreślił sekretarz generalny Synodu Biskupów. Dziennikarzy uczestniczących w konferencji prezentującej Instrumentum laboris prosił, by pomogli uczestnikom synodu nie tracić z oczu tego celu. „Wasz wkład jest ważny i cenny” – dodał kard. Grech.
Owoce synodalnego słuchania
Kard. Jean-Claude Hollerich w swojej prezentacji skupił się na owocach, które już wydały synodalne obrady. „Od Kenii po Irlandię, od Korei po Brazylię raporty podkreślają odnowiony dynamizm, który pociągnęło ze sobą słuchanie” – podkreślił relator generalny zgromadzenia. Wskazał na ogromny wysiłek, by owoce dotychczasowych prac synodalnych jak najlepiej przybliżyć wspólnotom lokalnym. Jako przykład podał Indie, gdzie relacja z pierwszej fazy synodu została przetłumaczona na dwanaście lokalnych języków i była szeroko prezentowana w mediach społecznościowych. W Japonii, jak poinformował, została zorganizowana specjalna ogólnokrajowa sesja nt. synodalności, która prowadzona była według stosowanej w czasie spotkania synodalnego w Rzymie metodologii „konwersacji w Duchu Świętym”. Podkreślił, że w seminariach duchowych w wielu krajach a także we wspólnotach zakonnych organizowane były kursy formacyjne nt. synodalności, w czasie których uczono większego dostrzegania lokalnej kultury i miejscowych tradycji w procesie synodalnym.
„Wolałem skupić się na owocach niż na oczekiwaniach, które wyłaniają się z raportów Kościołów lokalnych, takich jak silnie wyrażone pragnienie Kościoła relacji, a nie biurokracji czy struktur, aby pokazać, że synod już zmienia nasz sposób bycia i życia Kościołem niezależnie od październikowego zgromadzenia” – podkreślił kard. Hollerich. Wskazał, że owoce drogi synodalnej widać w dynamizmie nawrócenia i dokonującej się reformy. „Synod ma już znaczący i wielowymiarowy wpływ na Kościoły lokalne, stymulując zmiany duchowe, strukturalne i duszpasterskie” – podkreślił relator generalny Synodu Biskupów.
Wśród konkretnych wyzwań z jakimi przyjdzie się zmierzyć wymieniono kwestię posługi kobiet, w tym ich diakonatu; większą decentralizację posługi Piotrowej; możliwość utworzenia nowej posługi słuchania i towarzyszenia oraz potrzebę większej przejrzystości, by odzyskać wiarygodność utraconą z powodu skandali nadużyć seksualnych i afer finansowych.
Na zarzut jednej z dziennikarek, że w dokumencie roboczym nie pojawia się słowo grzech uczestnicy prezentacji odpowiedzieli zgodnie, że nie jest to wynik żadnych uprzedzeń ideologicznych. Wskazano, że w dokumencie jest mowa o działaniu łaski i zbawieniu dokonanym przez Jezusa. „Naprawdę mocno jesteśmy świadomi naszej grzeszności i niedoskonałości, dowodem na to niech będzie to, że w czasie październikowej sesji synodalnej zaplanowano dla wszystkich uczestników wspólne nabożeństwo pokutne” – podkreślił kard. Grech.
Instrumentum laboris zostało jednogłośnie zaakceptowane przez Radę Zwyczajną Synodu, a następnie przez Ojca Świętego. Druga sesja synodu o synodalności odbędzie się w Watykanie od 2 do 27 października 2024 roku.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.