W obliczu protestów i zaniepokojenia ukraińskiej wspólnoty i ambasady Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej całkowicie zmieniono tekst rozważań przy XIII stacji Drogi Krzyżowej w Koloseum, przygotowanych wspólnie przez Rosjankę i Ukrainkę. Podczas nabożeństwa odczytany został inny tekst od tego, który ogłoszono wcześniej.
Polemikę wywołała idea Watykanu, by krzyż przy przedostatniej stacji niosły razem Ukrainka i Rosjanka. To ukraińska pielęgniarka Irina i robiąca specjalizację z pielęgniarstwa Rosjanka Albina. Przygotowały one razem rozważania i razem blisko siebie niosły krzyż.
Przy stacji - Jezus umiera na krzyżu odczytano tekst w zmienionej wersji: "W obliczu śmierci cisza jest bardziej wymowna od słów. Zatrzymajmy się zatem w modlitewnej ciszy i niech każdy w sercu modli się o pokój na świecie".
Po tych słowach zapadła cisza.
Wcześniej poinformowano, że część katolickich mediów na Ukrainie nie transmituje Drogi Krzyżowej z Koloseum, co wiąże się z polemiką na tle decyzji o wspólnym niesieniu krzyża przez Ukrainkę i Rosjankę.
Napisanie rozważań papież powierzył w tym roku rodzinom i to one będą niosą krzyż przy kolejnych stacjach. Pomysł ten nawiązuje do ogłoszonego przez niego Roku Rodziny "Amoris Laetitia" z okazji piątej rocznicy opublikowania jego adhortacji pod tym tytułem.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.